Data: 2005-02-23 06:48:25
Temat: Re: Czuję się jak skończony idiota, dlaczego ?
Od: Hattori Hanzo <h...@f...okinawa.vp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tue, 22 Feb 2005 09:48:55 +0100, ksRobak napisał(a):
> "Hattori Hanzo" <h...@f...okinawa.vp.pl>
> news:ivmj3jjiqwvw$.q19whzxyniw5.dlg@40tude.net...
>> Sun, 20 Feb 2005 09:41:26 +0100, ksRobak napisał(a):
>> "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
>> news:37r0pcF5dso4iU1@individual.net...
>>> "Hattori Hanzo" <h...@f...okinawa.vp.pl>
>>> news:1rnqiqgjc42yl.1nv8yg6ofu1xv$.dlg@40tude.net...
>
>>> PS. wiesz czym się różni bycie od udawania bycia?
>
>> Właśnie zauważam coś takiego, że do każdego znajomego zakładam
>> maskę - a jak towarzystwo jest większe lub go nie ma to nie mogę
>> znaleźć maski i zaczynają się moje lęki
>>
>> Albo to wszystko jakaś paranoja - jakbym o tym nie myślał to może
>> bym tego nie widział a im więcej wnikam w sens istnienia tym
>> bardziej czuję jego brak
>>
>> pozdr
>
> "Być sobą" to przeciwieństwo udawania i pozy.
> Im bardziej chcesz być inny niż jesteś tym bardziej 'poza' staje się
> Twoją drugą naturą - a ta pierwsza - prawdziwa - nieśmiało woła
> o brak sensu w udawaniu...
> Czy to strach przed wyśmianiem, innością, indywidualnością???
> hehe - sam sobie musisz na to odpowiedzieć z czego TO wynika. :)
> REdaktor Edward Robak
bardzo cierpię z powodu nieśmiałości (nie potrafię się odezwać w większym
towarzystwie, rozpocząć rozmowę jadąc pociągiem), chciałbym to zmienić.
Czuję niedosyt bycia kim jestem.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie - takie wygadanie naprawdę pomaga
idę do kolejnego psychologa - podobno dobry, dam znać co i jak
pozdr
|