Data: 2003-09-09 07:24:00
Temat: Re: Czulosc
Od: "cbnet" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Annie:
> ... Zastanawia mnie glownie dlaczego jest tak, ze jednym przychodzi
> to bez problemu a inni sie potwornie mecza, zeby wykonac taki z pozoru
> latwy ruch.
Mecza?
Moze wiec niektorzy w jakis sposob sprzeniewierzyli sie uzewnetrznianiu
uczuc przez innych (np poprzez pogarde?) i teraz okazywanie wlasnych
uczuc wiaze sie u nich dodatkowo z pewnym powiedzmy niemilym poczuciem
wlasnej niejako nedzy mentalnej, czego nie sa w stanie zniesc.
Nie wiem czy rozumiesz... oczywiscie to tylko hipoteza. ;)
BTW pociaga Cie grzebanie sie w psychice 'z pogranicza'? - jesli tak, to
masz
w sobie 'cos' z w pelni profesjonalnego psychologa. :)
Ja to juz zawsze pozostane tylko amatorem psychologii, bo szkoda mi energii
na 'zbawianie' poparancow - sorki, ale musialem to napisac. ;)
Czarek
|