W dniu 18.03.2018 o 06:20, j...@o...pl pisze:
> W dniu niedziela, 25 lutego 2018 19:05:06 UTC+1 użytkownik LeoTar
> Gnostyk napisał:
>> W dniu 20.02.2018 o 03:56, j...@o...pl pisze:
>>> W dniu poniedziałek, 19 lutego 2018 08:37:40 UTC+1 użytkownik
>>> LeoTar Gnostyk napisał:
>>>> W dniu 09.02.2018 o 19:36, j...@o...pl pisze:
>>>>> W dniu poniedziałek, 5 lutego 2018 21:16:37 UTC+1 użytkownik
>>>>> LeoTar Gnostyk napisał:

>>>>>> Ciekaw jestem bardzo czy Prezydent Andrzej Duda ulegnie
>>>>>> swojej małżonce, a właściwie jej hymenowi, i zawetuje
>>>>>> ustawę o IPN?. Agatka to element V kolumny
>>>>>> izraelsko-germańskiej w Polsce
>>>>>>
>>>>>> A może wreszcie PAD stanie na wysokości powierzonego mu
>>>>>> przez Polaków zadania i przełamie tę hegemonię
>>>>>> germańsko-żydowską oraz przełamie terror stosowany przez te
>>>>>> nacje w stosunku do Polski, i umożliwi wreszcie Polakom
>>>>>> powstanie z kolan. Z pozycji stojącej łatwiej się negocjuje
>>>>>> - nawet ustępstwa, o ile na takie ci międzynarodowi
>>>>>> gangsterzy zasługują, gdyż stojąc można kogoś uszanować.
>>>>>> Leżącego płaza można tylko jeszcze bardziej skopać.

>>>>> nie ma (w pojednaniu, choc jest w interesach) opcji
>>>>> niemiecko-żydowskiej, jest amerykansko-zydowska uzurpujaca.
>>>>> zalezy, co wybierze ameryka; czy sprawiedliwosc, czy
>>>>> oszustwo.

>>>> To zależy zarówno od sytuacji zewnętrznej jak i wewnętrznej
>>>> czyli od zmiany wypadkowej zbiorowej woli i nastawienia z
>>>> podążania ku Zagładzie (cywilizacja śmierci) na wolę
>>>> Przetrwania (cywilizacja Życia). By ludzkość przetrwała musi
>>>> wyeliminować ze swoich zachowań przemoc, przede wszystkim
>>>> przemoc psychiczną od której początek bierze wszelka przemoc
>>>> fizyczna. A by wyeliminować tę przemoc trzeba zrozumieć,
>>>> zaakceptować i wyeliminować źródło, z którego wzięła swój
>>>> początek.


>>>>> każdy kraj może zachowywać honor. kraj najmniejszy, tak jak
>>>>> i największy.

>>>> To oczywiste. Ale najpierwszy wniosek, który z tego
>>>> stwierdzenia wypływa, jest taki, że wszystkie społeczeństwa,
>>>> wszystkie kraje i wszyscy ludzie, niezależnie od płci muszą
>>>> zaakceptować i wdrożyć jeden wspólny system wartości.
>>>> Wszystkich musi obowiązywać jedna i ta sama moralność bez
>>>> względu na pochodzenie, kolor skóry czy rasę.

>>> leus kochanienki, moralnosc zawsze jest jedna i ta sama dla
>>> wszystkich.

>> Jawnie próbujesz mi tutaj wcisnąć kit. Gdyby wszyscy kierowali się
>> jedną spójną moralnością to wszystkim przyświecałby ten sam cel. A
>> jak widać w świecie dominuje przemoc ponieważ jedni chcą
>> zdominować innych. Mamy więc już co najmniej dwie moralności:
>> agresorów i ofiar.

> mieszasz pojęcia.

Niby w jaki sposób? Wyjaśnij...!


>>> jesli widzisz, ze prawie kazdy postrzega twa moralnosc za
>>> aberracje, nie afiszujesz sie z nia po ulicach. oczywiscie to tak
>>> w skrocie i niezbyt dokladnie.

>> Nie bądź taki pewien, że to moralność tej agresywnej większości
>> chodzącej po ulicach jest tą moralnością właściwą.

> przeciez nie jest; kazdy to wie:) na ulicach wystepuja zazwyczaj,
> poza zrywami wolnosciowymi, sprzedawczyki, zlodzieje, kurwy ludzkie i
> zdrajcy.

No więc DLACZEGO tak starannie i... fałszywie unikasz opowiedzenia się
za moją propozycją? Nie jesteś do końca przekonany o jej słuszności czy
może bardziej boisz się swojej jawnej deklaracji?


>>> Bog nigdy nie wnika, co tam z toba nie tak seksualnie, jesli
>>> nikomu krzywdy przez to nie czynisz; oczywiscie nie jest to
>>> pewne, ale w kazdym badz razie ja za to nikogo nigdy sadzic nie
>>> zamierzam, ani nie zamierzalbym, gdybym byl Bogiem.

>> I bardzo dobrze, że nikogo sądzić nie zamierzasz bo widać, że nie
>> tak całkiem jesteś pewien tej swojej moralności. A co do
>> Boga-Stwórcy to bardzo starannie obserwuje on delikwenta, w którego
>> głowie siedzi. Bo Jego reprezentantem w Tobie jest Twoje sumienie,
>> które Ci podpowiada, że jeśliś jest uczciwym to nie powinieneś się
>> pchać w sytuacje, co do których nie masz pewności, że masz rację.
>> :)

> wedlug Stworcy to moge postanawiac wszystko, o czym marze:) jednak na
> pewno nie zniszcze zadnego miasta, w ktorym pedaly pchaja w dupe
> pedalow, ani nic w tym stylu, jesli o taka niepewnosc mojej
> moralnosci Ci chodzi.

A jeśli byłaby to jedyna opcja dla wyeliminowania zła i zniszczenia
źródła patologii to co byś wtedy postanowił dysponując mocą boga? Czy,
nawet wtedy gdybyś miał świadomość, że tłumaczenie nic nie pomoże,
próbowałbyś tym złoczyńcom i dewiantom wytłumaczyć, że rozpowszechniają
zło? Przecież wiesz, że terapia jest tym trudniejsza im większa
demoralizacja, a ta pogłębia się wraz z upływem lat i przebywania w
chorym społeczeństwie. Trwała demoralizacja rozpoczyna się po
niewłaściwej inicjacji seksualnej ponieważ zło zostaje wdrukowane w
psychikę człowieka (tak mężczyzny jak i kobiety) gdy zakosztuje
poniżenia. Stosunkowo łatwo można uratować młodych ludzi, którzy nie
zakosztowali jeszcze owocu z drzewa życia (i śmierci, jeżeli ten
pierwszy raz nie stał się aktem oświecenia) ponieważ nie zostali jeszcze
skażeni przemocą emocjonalną.


>>> Bóg tez nigdy nikogo nie zamieniłby w słup soli, gdy naprawdę
>>> byłby Bogiem.

>> A przecież według wierzeń izraelitów zamienił w słup soli żonę
>> Lota, która okazała swe nieposłuszeństwo.:)

> Bo Jahwe jest tylko Bogiem ziemskim, a wedlug mnie ksiezycowym
> bardziej. zreszta malo wazne; wazne, ze tak jak Go opisali, w zaden
> sposob Bogiem Prawdziwym byc nie moze.

A nie dopuszczasz myśli takiej, że Jahwe to pewien poziom rozwoju
Stwórcy na Jego drodze ku Doskonałości Absolutu? Dlaczego myślisz, że
Stwórca, na Początku gdy rozpoczynał dzieło Stworzenia, musiał być
doskonały? On był nijaki bo nie miał zadanych żadnych warunków
początkowych. Był zbiorem Pustym chociaż otwartym na poznanie. Tak samo
jak my - jesteśmy otwarci, chociaż nie wszyscy, na poznanie. A od
naszych Rodziców, naszego Stwórcy, domagamy się jedynie nie zakazywania
nam żadnego doświadczenia, które uczyni nas umysłowo niezależnymi i
doskonale stabilnymi emocjonalnie.


> jacek

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin