Data: 2009-11-22 13:30:28
Temat: Re: Czy B?g istnieje?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nagash wrote:
> U�ytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:d3891c66-3529-4447-9ee0-ee55a3191b71@n35g2000yq
m.googlegroups.com...
> On 22 Lis, 01:20, glob <r...@g...com> wrote:
>
> [.........]
>
> Tw�j przedpi�ca nie tylko o filozofii, socjologii czy teologii poj�cia
> bladego nie ma ale i zdania poprawnie skleci� cz�sto nie potrafi. To m�ody
> umys�, kt�ry pierwszy raz jako tako ukonstytuowa� sw�j �wiatopogl�d i
ma
> nieodpart� potrzeb� (kt�rej kompletnie nie rozumie) podzielenia si� tym ze
> �wiatem (czyt. wyprowadzenia �wiata z b��du). Doda� trzeba, �e glob ma
w
> sobie ca�kiem spory potencja�, kt�ry niestety ulegnie zmarnowaniu je�eli
�w
> b�dzie nadal w ciep�ych kapciach na kanapie siedzia� i tworzy� podobne
> logicznie sp�jne i rozlaz�e dyrdyma�y. Takich os�b na newsach jest
> oczywi�cie wi�cej jak chocia�by Tomasz Wilmowski ale to ju� zupe�nie inna
> historia. Tak czy inaczej zamiast przepraszaďż˝ warto pogrzebaďż˝ w archiwum i
> zastanowi� si� kim jest rozm�wca.
A ja myślę że ty niemoralny jesteś, bo oceniasz kogoś i rzeczy o
których pojęcia nie masz.To typowo katolicka próżność widoczna
obecnie, głąby bez jakiejkolwiek wiedzy , chcą pouczać ludzi jak oni
mają żyć, niestety człowiek się rozwija, a katolik uciekając w
dyrdymały uwstecznia siebie, gdyż w katolicyźmie już wszystko wiedzą.
No, tak to wygląda jak dzikuś z kością we włosach odwiedzający
elektrownie atomową i sprzedawający personelowi pejotl.
|