Czy Jan Kwaśniewski jest oszustem?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 101

21. Data: 2003-10-23 21:55:32

Temat: Re: Czy Jan Kwaśniewski jest oszustem?
Od: "Adamo Il" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

damatal <d...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> > Mój ojciec jest lekarzem medycyny tak jak Jan Kwaśniewski i nie używa
> tytułu
> > doktora, lecz lek.med.
> A mój jest krawcem i kupuje sobie ciuchy w sklepie. Twój ojciec może siebie
> nazywać jak chce (lub jak nie chce) i o niczym to nie świadczy. JK nie
> nazywa siebie dr, ale jego wielbiciele, a to różnica nieprawdaż? Idąc do
> lekarza mówisz "panie lekarzu" czy panie doktorze? Bo jeżeli mówisz
> "doktorze" do lekarza, to jesteś oszustem!

Wyobraź sobie, że od tej strony także znam ten problem, gdyż zdarzyło mi się
napisać na zaliczeniu skierowanym do dra prof. i było to problemem, gdyż ten
dr nie był oszustem i nie podawał się za profesora a nawet nie życzył sobie
tego aby studenci tak czynili. Coś Ci to mówi?
Faktycznie zwyczajowo mówimi do lekarza doktorze, ale nie piszemy o lekarzach
doktorzy jeśli tego tytułu nie posiadają, szczególnie że Kwaśniewski ma wpływ
na to co na stronach związanych z DO się znajduje, a że mu to odpowiada to
ina sprawa.
JA OSZUSTEM NIE JESTEM. Tymbardziej że jeśli ktoś się za doktora podaje, to
nie mam powodu aby mu nie wierzyć (no chyba że jest związany z DO).

Pozdrawiam,
Adam Il.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2003-10-23 22:00:39

Temat: Re: Czy Jan Kwaśniewski jest oszustem?
Od: "Adamo Il" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

makaron <d...@t...pl> napisał(a):

> nikt nie broni kwasniewskiemu, zeby jak kazdy normalny czlowiek zrobil
> doktorat, chocby i na temat swoich teorii dietetycznych. natomiast
> zawlaszczanie tytulow naukowych jest zwyczajna nieuczciwoscia.

no i tylko o to mi chodzi. Jest tutaj jednak ktoś myślący normalnie i
rozsądnie a nie traktujący wszystkie niewygodne fakty jako ogromny osobisty
atak.

Pozdrawiam,
Adam Il.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2003-10-23 22:04:44

Temat: Re: Czy Jan Kwaśniewski jest oszustem?
Od: makaron <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 23 Oct 2003 23:35:54 +0200, na pl.misc.dieta, Leszek Serdyński
napisał(a):
> Tak więc lekarzowi zwyczajowo należy się tytuł "doktora".

slusznie zauwazasz: zwyczajowo. zwyczajowo tez do bylych premierow
dziennikarze zwracaja sie per "panie premierze", chociaz nic z tego nie
wynika poza uprzejmoscia. watpie, zeby oleksy, czy buzek, do tej pory
podpisywali sie w ten sposob.

zachowanie pana kwasniewskiego odbieram jako zamierzona prowokacje w
stosunku do srodowisk naukowych, gdzie na tytul trzeba zapracowac i sie go
szanuje. w tym kontekscie zaskakuje mnie reakcja rukasu, ktory dopiero co
grzmial na psd w obronie honoru nauki.

--
:-) makaron

http://wege.dzieciak.pl
forum dla rodzin wegetariańskich

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2003-10-23 22:17:06

Temat: Re: Czy Jan Kwaśniewski jest oszustem?
Od: "Adamo Il" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> napisał(a):

> Możesz też mieć pretensje do Kopalińskiego.
>
> http://www.slownik-online.pl/kopalinski/A834D86DC8E2
AA0D412565B900763F78.php
> "doktor stopień naukowy nadawany przez wyższe uczelnie i instytuty nauk. na
> podstawie złożenia rozprawy naukowej i egzaminów; zwyczajowa forma
> tytułowania lekarzy. "
> Tak więc lekarzowi zwyczajowo należy się tytuł "doktora".

nie do końca chyba!

skorzystaj tutaj:
http://slowniki.onet.pl/index.html?tekst=doktor&tr=p
ol-slo

"DOKTOR
I rz. mos I, lm M. ~orzy || -owie 1. ‘stopień naukowy nadawany przez wyższe
uczelnie i instytuty naukowe po przedstawieniu rozprawy, jej publicznej
obronie i zdaniu określonych egzaminów; osoba, która uzyskała ten stopień
(skrót: dr)’
2. pot. (używa się też formy doktór) ‘zwyczajowy tytuł używany w stosunku do
lekarza; także lekarz’"

jak widzisz powyżej potocznie faktycznie używa się formy doktor(doktór) o
czym wszyscy doskonale wiemy i nikt temu nie zaprzecza!
ale nam nie codzi o potoczne używanie tej formy!

"potoczny
przym Ia ‘charakterystyczny dla nieoficjalnych, codziennych kontaktów
międzyludzkich, zgodny z powszechnym zwyczajem’ "
http://slowniki.onet.pl/index.html?tekst=potoczny&tr
=pol-slo

tylko o jak najbardziej oficjalne używanie przez samego Kwaśniewskiego choćby
na książkach dotyczących DO.

analogicznie :
"profesor
2. ‘tytuł używany zwyczajowo w stosunku do nauczyciela szkoły średniej; osoba
tak tytułowana’"

Doktor, który nie jest profesorem a jest wykłądowcą akademickim umieszcza w
swoich książkach informację o tym, że jest wykładowcą akademickim itp itd a
nie "profesorem" ludzie! przecież to jest oczywiste.

> Peytonku, kolejny raz się skompromitowałeś.
> Tak już masz, ale nie przejmuj się za bardzo. Zawsze możesz jeszcze zmądrzeć
> rezygnując z wegetarianizmu.
>
> Pozdrawiam
> Leszek

Wydaje mi się Leszku, że to Ty się skompromitowałeś, jeśli ktokolwiek miałby
się czymkolwiek skompromitować, bo ja tego nie zauważam poza fanatyczną
obroną oszusta.

Pozdrawiam,
Adam Il.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2003-10-23 22:27:33

Temat: Re: Czy Jan Kwaśniewski jest oszustem?
Od: "Adamo Il" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* <k...@p...onet.pl> napisał(a):

> 2. Jeśli są doktorami nauk, to niech wykażą oprócz wykształcenia swoje
> praktyczne osiągnięcia. Mają w tym momencie okazję się pochwalić. Bo chyba
> nie chodzi o sam tytuł. Powinien on być zaledwie środkiem do pracy naukowej.
> Pytam więc: jaki pożytek ma społeczeństwo z ich doktoratów?

A ja głupi myślałem, że człowiek uczy się dla siebie ...a tu się okazuje że
dla komuny jakiejś. To społeczeństwo ma mieć pożytek z mojego (np.) tytułu,
A poza tym, trzeba się teraz wykazać przed Krystyną swoimi praktycznymi
osiągnięciami.
UWAGA, WERYFIKACJA TYTUŁÓW punkt drugi post Krystyna*Opty*!!!
Macie okazję wykazać się (doktorzy nauk medycznych) czy zasługujecie na swoje
tytuły, bo Jan Kwaśniewski niewątpliwie zdał egzamin u Krystyny.
I to Krystyna "pyta" więc zapewne oceni jaki z was pożytek ma społeczeństwo.

Czy to nie jest chamskie? Przepraszam za określenie ale ja to tak odbieram.
Wydaje mi się bardziej nie na miejscu niż mój post rozpoczynający tą
beznadziejną dyskusję.

Pozdrawiam,
Adam Il.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2003-10-23 22:45:41

Temat: Re: Czy Jan Kwaśniewski jest oszustem?
Od: makaron <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 23 Oct 2003 22:27:33 +0000 (UTC), na pl.misc.dieta, Adamo Il
napisał(a):
>> Pytam więc: jaki pożytek ma społeczeństwo z ich doktoratów?
> A ja głupi myślałem, że człowiek uczy się dla siebie ...a tu się okazuje że
> dla komuny jakiejś. To społeczeństwo ma mieć pożytek z mojego (np.) tytułu,

nieee... po prostu krysia sobie sprytnie wymyslila, ze jezeli sie poda
jakikolwiek zysk z doktoratu rukasu, to ona go z miejsca przebije setkami
tysiecy cudownie ozdrowialych pacjentow pana kwasniewskiego.

> Czy to nie jest chamskie? Przepraszam za określenie ale ja to tak odbieram.

ja bym to raczej wyjasnial frustracja.

--
:-) makaron

http://wege.dzieciak.pl
forum dla rodzin wegetariańskich

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2003-10-24 05:49:06

Temat: Re: Czy Jan Kwaśniewski jest oszustem?
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adamo Il" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bn9k12$jro$1@inews.gazeta.pl...
>
> Wydaje mi się Leszku, że to Ty się skompromitowałeś, jeśli ktokolwiek
miałby
> się czymkolwiek skompromitować, bo ja tego nie zauważam poza fanatyczną
> obroną oszusta.

Czy nie nudzi Ci się bicie piany za wszelką cenę.
Nie możesz zrozumieć, że są wyrazy wieloznaczne?
Gdyby Kwaśniewski chciał oszukiwać, że jest doktorem nauk medycznych, to by
tytułował się dr n. med. Po to właśnie w medycynie używa się tego skrótu,
aby odróżnić doktora nauk medycznych od lekarza. Tytuł DOKTORA należy się
każdemu lekarzowi, jak psu buda. I to by było na tyle.

Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2003-10-24 06:02:41

Temat: Re: Czy Jan Kwaśniewski jest oszustem?
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adamo Il" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bn9idf$fja$1@inews.gazeta.pl...

> To ciekawe podejście... Czyli ten oszust, który wykrył oszustwo naszego
> prezydenta jest paskudną mendą, i to nie świadczyło źle o A.Kwaśniewskim,
że
> podawał się za magistra?

Tym razem to Ty oszukujesz.
Co prawda, nie jestem specjalnym sympatykiem aktualnego prezydenta, ale
gwoli prawdy, to Kwaśniewski nie podawał się za magistra. Podawał, że ma
skończone studia wyższe. Miał skończone, ale nie miał obronionej pracy
magisterskiej. Wiele rodzajów studiów nie kończy się pracą magisterską, a
ich absolwenci mają skończone wyższe studia. Jakieś 30 lat temu byłem
ankieterem spisu powszechnego i pamiętam, że wpisywało się "niepełne
wyzsze", jak ktoś miał zaliczony chyba trzeci rok, a "pełne wyzsze" jak
zaliczył wszystkie wymagane lata, nawet bez obrony pracy dyplomowej. Tak
więc wg tej definicji Kwaśniewski (Aleksander) miał skończone studia wyższe.
To co się działo wtedy z racji wyborów było więc politycznym biciem piany, a
nie wykryciem jakiegoś oszustwa.

Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2003-10-24 06:03:05

Temat: Re: Czy Jan Kwaśniewski jest oszustem?
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To ciekawe podejście... Czyli ten oszust, który wykrył oszustwo naszego
> prezydenta jest paskudną mendą, i to nie świadczyło źle o A.Kwaśniewskim,
że
> podawał się za magistra? Czy w tamtym wypadku to zupełnie inna sprawa bo
nie
> chodzi o guru?
>

NIE DENERWUJ SIE! przytocz, podaj linka etc, itd w ktorym DrJK ( ;) ) pdaje
sie za DOKTORA nauk medycznych, zycze powodzenia! A to ze JA go tytuluje
"panem doktorem" ma sie nijak do jego stopnia naukowego. Bo ten "prosty"
lekarz z jakiegos tam Ciechocinka zrobil wiecej dla mnie i mojej rodziny niz
cala banda utytulowanych "pozal sie boze " profesorow, docentow i doktorow
nm. Dorabienie ideologii do twojego "rzucania blotkiem" jest smieszne.

> > A
> > jezeli jestes "wege" jak sugeruja niktore posty (powyzej), to chyba
zaczne
> > uwzac "wyznawcow" "wege" za wyjatkowo prymitywnych przeciwnikow DO.
>
> Nie, nie jestem wege, jem mięso, golonki, jajka, salcesony tak jak
optymalni,
> nie jadam smalcu bo nie lubię i nie marnuję białek poza tym podobnie;)
> A prymitywne mi się wydają takie odpowiedzi jak Twoja. Ja zauważyłem coś,
co
> wydało mi się wręcz szokujące i nie wiedziałem, że było to tak wiele razy
już
> poruszane... mój błąd! aczkolwiek MAM RACJĘ! ja również mam w planach
> doktorat a nie wyobrażam sobie abym się miał określać już profesorem.

spokojnie i bez nerwow pan doktor o doktor nm , to nie to samo!

> Powtórzę ponownie, mój ojciec jest lekarzem i poza zwyczajowym zwracaniem
się
> pacjentów "panie doktorze" nikt nie pisze nigdzie dr przed jego
nazwiskiem.
> Podobnie na uczelni można zwracać się do wykładowcy "profesorze" ale jeśli
> nie jest nim, to nie radzę pisać w ten sposób o nim.

nie rob amalgamu miedzy zwracaniem sie do kogos (twoje przyklady powyzej) i
tytulami naukowymi, bo zle to swiadczy o Tobie, tym bardziej ze jak piszesz
szykujesz doktorat. Mam obawy ze mozesz byc jednym z tych "utytulowanych"
ktorzy "tna" rowno z trawa , za nie wymienie prawidlowo naleznych tytulow
naukowych -to z wlasnego dwoswiadczenia. Ja mam uraz do tytulow naukowych
czy oficjalnych, juz podpadlem wielu osobom z tego powodu. A moj DrJK nie
jest tytulem naukowym , jest tytulem UZNANIOWYM, moim osobistym.
>
> > Proby
> > ironi w tym powyzej, niczego nie zminia, stosujesz metody godne
wyznawcow
> > "kopania ponizej pasa", to twoj wybor i twoja sprawa.
> >
> > mwtwd.Jurek
>
> Nie rozumiem tego, zapewne gdyby chodziło o innego oszusta to zdanie byś
miał

oszust to ktos swiadomie wprowadza innych w blad, powtarzam ; poszukaj
wypowiedzi DrJK ( ;) ) w ktorym podaje sie za doktora nm. i pogadamy, wbrew
pozorom nie mam "klapek" na oczach i nie padam przed NIKIM na kolana (moze z
wyjatkiem zony)

> zgoła odmienne, ale rozumiem że jak chodzi o guru to jest on nietykalny.
> dr Kwaśniewski jest oszustem, bo w jego organizacji na stronach z nim
> związanych jest tak nazywany i ma jak najbardziej na to wpływ ale
widocznie
> tak mu z jakichś względów pasuje. Jeśli nie to mógłby bardzo szybko
wpłynąć
> na zawartość stron w internecie na których jest błędnie określany.
>

to jak uczestnicy grup nazywaja DrJK , nie moze byc przyczyna twojego ataku
na osobe Jana Kwasniewskiego (lekarza), bo to juz jest bardzo niebezpiczne.
Bo jezeli powiem teraz ze L Miller jest profesorem nauk ekonomicznych i
najwybitniejszym autorytetem w dziedzinie efektywnego zarzadzania gospodarka
kraju, to co to bedzie?

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2003-10-24 06:06:57

Temat: Re: Czy Jan Kwaśniewski jest oszustem?
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

.
> UWAGA, WERYFIKACJA TYTUŁÓW punkt drugi post Krystyna*Opty*!!!
> Macie okazję wykazać się (doktorzy nauk medycznych) czy zasługujecie na
swoje
> tytuły, bo Jan Kwaśniewski niewątpliwie zdał egzamin u Krystyny.
> I to Krystyna "pyta" więc zapewne oceni jaki z was pożytek ma
społeczeństwo.

i to jest to!!!! moze wreszcie bylo by mniej strawy dla dziennikarzy ktorzy
cierpia na nadmiar faktow "masakrowania" chorych przez lekarzy(utytulowanych
przeciez).

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry