Data: 2002-03-13 10:04:55
Temat: Re: Czy Polakom grozi kastracja?!?!
Od: "Massai" <t...@b...ids.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "pezet" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a6n6lk$h43$1@news.tpi.pl...
> > Podobne "żarty" wprowadził w życie Adolf Hitler... Element
"słabszy
> > genetycznie" należy co najmniej "kastrować".
> > Nie przystoi więc tak żartować - zwłaszcza miłośnikowi "mądrych
elit"
> >
>
> Ale my sie cofniemy nie o kilkadziesiat, tylko kilka tysiecy lat!
> Do Sparty.
>
> Tam osobniki chore eliminowano ze spoleczenstwa, aby mogly
> rozmnazac sie tylko zdrowe i silne.
>
> Spartanin Uapinski tez dazy do tego, aby chorzy na serce, cukrzyce
czy
> nowotwory
> poumierali jak najszybciej
> - ile to oszczednosci na lekach, na rentach, emeryturach...
> I slupki beda szly w gore - bedzie co pokazac dziennikarzom na
konferencji
> prasowej.
>
> Dzieci chore na cukrzyce tez minister chce wyeliminowac ze
spoleczenstwa
> - ciekawe kiedy zaproponuje, aby zrzucac je ze skaly..
>
> przepraszam za niesmaczny ton, ale nie moge spokojnie patrzec,
> jak "wybraniec ludu" teraz probuje ten lud wyniszczac.
> Mam nadzieje ze jego psychopatyczne wizje zostana
> poskromione przez kogos normalnego, albo chociaz przez
> spoleczny sprzeciw.
>
> smutno pozdrawiam
> piotr
A wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Że nasz kochany minister za
każdym razem, na każdy zarzut odpowiada: "poczekajcie, zobaczycie, że
to się sprawdzi, na razie dopiero to chcemy wprowadzić, więc won z
krytyką, dopiero jak już wprowadzimy to oceniajcie"
I niby takie to logiczne...
Tylko ten pan nie zauważa, że teraz nie zarządza małą firemką. I jego
błędy będą się nam wszystkim odbijały przez wiele lat.
Mamy prawo patrzeć mu na ręce. Mamy prawo oceniać i protestować
przeciwko wprowadzaniu kolejnych durnot. Mamy prawo pilnować każdej
jego decyzji - i czepiać sie jak będzie bezsensowna. A on ma obowiązek
albo dokładnie wytłumaczyć, dlaczego uważa że "ten sposób rozwiazania
problemu będzie najlepszy", albo wycofać się z ewentualnej kretyńskiej
decyzji.
A po wszystkim, jak już cała opieka zdrowotna runie, pan minister
(wtedy już pewnie ex-minister) rozkładając ręce powie rozbrajająco:
"No jakoś nie wyszło..."
Pozdro
Massai
|