Przytoczę Wam mój przypadek jaki mialam z pewną włoszka ktorej wyslalam
parę wzorow ktore poszukiwala a nawet specjalnie dla niej wrzucilam do
swojego albumu Panoramy Heritage zeby tego pocztą nie pchać to w dowod
wdzięczności przez 2 tyg.mialam zapchana skrzynke wzorami od niej chociaż
nic w zamian nie chciałam i na nic nie liczylam.....a ze tak było to
Jandulka moze potwierdzić bo niejednokrotnie czekala na wysłanie do niej
poczty ....bo u mnie ściągały sie wzory od Stefanii.....i czy można nazwać
to wymianą (coś za coś)? skoro ja nic nie chcialam a dziewczyna na bierząco
sie rewanżowala?.....a jedyny mój warunek przy dzieleniu sie wzorami to brak
pułapek adresowych i często na ten temat marudze ale i na to nieraz nie
zwracam uwagi jeżeli mam do wyslania tylko jeden @.

..sorry za ten przydługi wywód ale tak mnie z rana naszło czytając te
wszystkie posty.

Pozdrawiam...Bozena z Krakowa -Bos