Data: 2009-04-26 00:25:40
Temat: Re: Czy ci inni są normalni?
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>> I wcale nie musisz chcieć przy tym czy tamtym. To jest Twoja decyzja,
>> świadoma i celowa.
> No to ustalcie z michałem wspólną wersję, bo nie wiem, czego się
> trzymać. ;)
Nie wiem, czy mamy wspólną wersję, ale na pewno zbliżoną.
Niewątpliwie nie byłoby wskazane, żeby odkrywać swoje słabości przed
osobami, przed którymi nie chcesz tego robić. Jeżeli jednak znasz
istotnie swoją wartość, która nie będzia przez ciebie ani przeceniona,
ani niedoceniona - to nie będziesz się obawiać o zły odbiór Twojej
otwartości przez te osoby. Spokojnie przyjmiesz fakt, że oni tej
otwartości nie doceniają czy nie pojmują. Ty wiesz swoje. :)
To by była właciwie pojęta asertywność niepozbawiona dystansu do siebie.
Zauważyłem, że wielu młodym ludziom po kursach z asertywności brak
dystansu do siebie. Najlepszym przykładem jest w tym wątku autor. Nie
wiem, czy on jest całkiem młody czy tylko trochę. ;)
--
pozdrawiam
michał
|