Data: 2011-02-21 13:33:00
Temat: Re: Czy ja jestem trollem ?
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę vonBraun wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Qrczak wrote:
>> Dnia dzisiejszego niebożę vonBraun wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Ładnie wrote:
>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał
>>>>>
>>>>> Jest mi wszystko jedno czy jesteś trollem czy nie, ale BARDZO PROSZĘ
>>>>> zdecyduj sie na jeden nick, w ten spoób jeśli nie będę miał ochoty cię
>>>>> czytać, będę mógł łatwo Cię omijać. Teraz zabierasz mi tę możliwość.
>>>>> Jeśli czynił będziesz tak dalej uznam cię za trolla.
>>>>>
>>>>> pozdrawiam
>>>>> vonBraun
>>>>
>>>> Czyli tak jak już byś mnie uznał...
>>>> Brat, a przecież mozesz mnie wrzucić do kifa
>>>> i po kłopocie, tak ?
>>>>
>>>> zdar
>>>> juda.~
>>>>
>>> Nie mogę ponieważ ciągle zmieniasz nicki i zmuszasz mnie do ściągania i
>>> otwierania nie interesujących mnie postów. Mój program nie filtruje
>>> ("kaefuje") wg numerów IP a byłoby kłopotliwe zmieniać oprogramowanie
>>> tylko z twojego powodu. W ten sposób czuję się od jakiegoś czasu
>>> zmuszany do dokonywania wielu czynności, zabierających mi sporo czasu
>>> którego nie mam zbyt wiele w przeciwieństwie jak sądzę do ciebie.
>>>
>>> Zresztą, od 5 lat kiedy piszę w Usenecie nie używam KF. Wystarczy jeśli
>>> użytkownik ma stały nick a nie muszę go otwierać jeśli to mi nie
>>> odpowiada.
>>
>> Ale wiesz, jakoś wybitnie inteligentnym nie trzeba być, by się bez
>> "otwierania "zorientować, co tu jest produkcją Judy.
>>
> Jednak "zorientowanie się" zabiera czas/przewijanie, wybieranie/.
Ale za to "trenuje" spostrzegawczość i sprawność paluszków.
> Dlatego też zdecydowana większość użytkowników jeśli już musi generować
> kilkadziesiąt postów dziennie uzywa stałego nicka. Minimum, które mogą
> zrobić dla komfortu użytkowników piszących i odbierających Usenet przez
> narzędzia nie mające KF. Ale to juz nie mój problem. Tyle, że nie
> spodziewałem się, że kiedykolwiek użyję takich metod. Cóz, świat się
> zmienia i trzeba za nim nadążac.
Mnie jego intensywna obecność tutaj dużo dała. W tym tego, co w obecnym
świecie jest bardzo cenne. A i to chyba dobrze, że trzeba za czymś nadążać.
Qra
--
z optymizmem w świetlaną przyszłość
|