Data: 2006-03-30 12:41:33
Temat: Re: Czy ja już mam paranoję?
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> moim skromnym i zupełnie poważnym zdaniem to zwyczajna humorzasta
> c..pa a nie chora osoba. Robi co chce i lubi, jak czegoś nie lubi,
> to się bez problemu wykręca, lekceważy Cię na całej linii, a choroba
> (jeśli w ogóle jest) to taki przydatny bonus, żebyś się nie czepiał
> i pozwolił prowadzić całkiem przyjemne życie w towarzystwie, które
> jej odpowiada. A ponieważ to tolerujesz, nie liczy się już z Tobą
> zupełnie, ma za to fajny worek treningowy.
Zgadzam się w 100%
Zmień swoje podejście do sprawy, nie proś, nie błagaj żeby poszła gdzieś z
tobą.
Po prostu INFORMUJ, że idziesz i idź na imieniny czy gdzieś indziej.
Jeśli będzie chciała iść to niech idzie, jeśli nie, to niech zostanie.
Po jakimś czasie nie puści Cię samego :-)
Po prostu szanuj się i bądź asertywny.
Ja, żeby zmienić podejście do sprawy i związku musiałem korzystać z
psychologa :-)
Ale warto było :-)
Pozdrawiam
Jacek
|