Data: 2002-02-25 09:42:57
Temat: Re: Czy komputer zastąpi nauczyciela?
Od: "Sławomir Żaboklicki" <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:17d0.00000357.3c78ba5a@newsgate.onet.pl...
> Witam!
> Piszę pracę magisterską pt. "Analiza komputerowych metod inteligentnego
> nauczania i trenowania umiejętności". Ogólnie w mojej pracy chodzi o to
czy
> komuter jest w stanie zastąpić nauczyciela i w jakim stopniu.
> Interresuje mnie Wasze zdanie na ten temat.
Tak samo, jak wszędzie. Komputer wyręcza w rutynowych, powtarzalnych
czynnościach. Bez względu na to, czy dotyczy to nauczania, czy księgowości,
pracy biurowej, czy każdej innej.
Więc dla ludzi, którzy wykonują tylko takie czynności komputer wszędzie
jest zagrożeniem (zwolnią mnie z pracy i kupią komputer).
W gospodarce juz dawno opracowano metody analizy, czy dane
stanowisko pracy da się zautomatyzować, czy nie. Oświata pozostaje
na razie w tyle.
Ja często zadaję nauczycielom pytanie. Czego i jak będziesz uczył, gdy
uczniowie bedą przychodzili do szkoły z laptopami, z kieszeniami
wypchanymi płytami z wiedzą na każdy temat i na dodatek bez
problemów będą się łączyć z dowolnego miejsca z Internetem?
A są juz takie szkoły. Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale władze
stanu Utah rozważają (a może już realizują) propozycję wyposażenia
wszystkich czwartoklasistów w laptopy.
Nauczanie za pośrednictwem Internetu dopiero raczkuje, programy
uczące są bardzo prymitywne, sprzęt za słaby. Ale prawo Moore'a
dzieła i w tej dziedzinie. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć co będzie
za 5-10 lat.
Pozdrawiam
SZ
Twój temat jest więc bardziej socjologiczny niż techniczny i na tych
zagadnieniach radziłbym się skupić.
|