« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-01-28 07:46:36
Temat: Re: Czy ktos miał zabieg.....
Użytkownik "IZA" <i...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bv667o$6vr$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Katarzyna" <k...@t...net> napisał w wiadomości
> news:bv52rg$tp0$1@Gambit.Gubernat.NET...
> >
> > Użytkownik "Darol" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
> > news:bv3r4a$c8t$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> Ale ja też chciałbym sie doweidziec jak długo miał ta gradóweczkę przed
> zabiegiem.
>
> Pozdrawiam IZA
>
Początkowo wyglądało jak jęczmień. Najpierw dostałam maść, którą regularnie
smarowałam ok. dwóch, może trzech tygodni (nazwy maści nie pamiętam), jednak
gradówka została i wystawała spod górnej powieki w postaci torbiela.
Dostałam dla syna skierowanie do szpitala i tam, mimo obaw, że dziecko
spanikuje, znalazł się lekarz, który odważył się na zabieg usunięcia bez
usypiania czy środków uspokajających. Nie pozwolono mi być przy zabiegu, ale
syn nawet nie pisnął. Od zabiegu minęło 4, może 5 lat, i nie ma śladu,
nawrotów ani żadnych innych niepokojących objawów. Na prawdę nie ma się
czego obawiać, to chyba mniej inwazyjne niż usuniecie piprzyka:-))
Pozdrawiam
Katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |