Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45

1. Data: 2003-06-03 21:37:52

Temat: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Od: "Sylwek Wojnowski" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam problem natury psychologicznej.
Nie dojrzałem jednak jeszcze do tego aby publicznie go przedstawiac.
Do poradni psychologicznej (albo może małżenskiej) pojsc nie moge bo
rpzebywamy czasaowo za granica a nie znam jezyka na tyle aby dac sobie rade
z wyrazeniem i zrozumieniem tych gleboko polozonych uczuc i rozterek.

Napisze tylko w skrocie (moge podac wiecej szczegolow tym ktorzy zdecyduja
sie w jakis sposob sprobowac mi pomoc) na czym problem polega o moze ktos mi
wskaze, podpowie jaka droge obrac aby problem rozwiazac.

Mam zone i dwie coreczki. Kocham je wszystkie. Wszystkie sa wspaniale.

Moim ciezkim i glebokim problemem jest regularnie powracjace podswiadome
dreczenie sie rozmyslaniem i rozpamietywaniem przygod seksualnych mojej zony
jeszcze z okresu przed naszym zwiazkiem. Wlasciwie głownie ogranicza sie to
do dwoch mezczyzn. Co jest charaterystyczne oni byli w tym okresie zonaci a
moja obecna zona miala wtedy 16-17 lat.
Jeszcze przed malzenstwem, wlasciwie z mojej inicjatywy, postanowilismy
sobie o tych wszystkich przygodach powiedziec, aby w przyszlosci nie bylo
jakichs niedomowien albo watpliwosci z zwiazanych zew spolnymi znajomymi.
Trzeba dodac, ze ja tez nie bylem aniolkiem przed slubem.

Z ubiegiem lat te dreczace mysli nachodza mnie co jakis czas i przybieraja
coraz ostrzejsza forme, pograzam sie coraz bardziej w wyobrazaniu sobie
szczegolow, powodow oraz prawdziwego podloza jej przygod erotycznych z przed
naszego zwiazku.

Prosze niech mi ktos sprobuje pomoc. Nie che dalej sie tak meczyc a
jednoczesnie boje sie, czy te moje maniakalne rozpamietywania nie zburza
naszego skad inad udanego malzenstwa.

Mam 33 lata, po slubie jestesmy 10 lat. Mamy dwie coreczki - 8 i 6 lat!

--
Sylwek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-06-03 22:03:31

Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Od: "Albert Jacher, Mówca Boga" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A FollowUp to a message dated 03 Jun 2003 from pl.soc.rodzina message-id=
news:bbj4fe$cvv$1@news.onet.pl :

> Prosze niech mi ktos sprobuje pomoc. Nie che dalej sie tak meczyc a
> jednoczesnie boje sie, czy te moje maniakalne rozpamietywania nie zburza
> naszego skad inad udanego malzenstwa.

Nawroccie sie na Religie Madrosci. Religia madrosci nie ma tak chorobliwego
stosunku do ludzkiej seksualnosci jak inne religie.

Z dobrymi życzeniami,
--
Albert Jacher lek., Mówca Boga, Swięty Prorok
www.albertanism.freezope.org news://alt.religion.albertanism
www.prorok.z.pl/forum Wspieraj reprezentanta Boga! Pomagaj!
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39078

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-06-03 23:31:30

Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Od: Zygmunt Switala <z...@s...dynup.net> szukaj wiadomości tego autora

"Sylwek Wojnowski" <h...@p...onet.pl> wrote in
news:bbj4fe$cvv$1@news.onet.pl:

> Mam problem natury psychologicznej.
> Nie dojrzałem jednak jeszcze do tego aby publicznie go przedstawiac.

To juz masz za soba :o)

> Do poradni psychologicznej (albo może małżenskiej) pojsc nie moge bo

.... zdrowys, Sylwek. Podejrzewam, ze wiekszosc mezczyzn przezywa od
czasu do czasu ataki zazdrosci. Po prostu trzeba sie starac o to zeby
partnerka z tego powodu nie cierpiala (czyli zeby sie nie zorientowala :o)
).

W Twoim wypadku po prostu wiesz za duzo. Nie mozesz jednak wykluczyc tego,
ze byc moze twoja narzeczona naopowiadala Tobie bajek; po "spowiedzi
Rasputina" musiala w koncu zagrac "Caryce Katarzyne".

Jezeli w ogole sie wydarzylo to, o czym twoja zona opowiadala, to nie
dotyczylo to w zaden sposob waszego zwiazku. Skoro Tobie wczesniejsze
doswiadczenia nie przeszkadzaja byc wiernym mezem i dobrym rodzicem, to
dlaczego mialyby przeszkadzac twojej zonie ?

> przebywamy czasaowo za granica a nie znam jezyka na tyle aby dac sobie
> ...

jezeli jestes w Holandii razem z rodzina, to pol biedy. Wybierzcie sie nad
morze - troche pospacerowac po plazy, ewentualnie wskoczyc na 30 sekund do
morza polnocnego (ale pelne zanurzenie - na pewno chociaz na chwile
zapomnisz o troskach ;o) ). Na niektorych Campingach (na calym terenie
Holandii) masz mozliwosc wstepu na kryte baseny - corki na pewno mialyby
mase zabawy (przewaznie baseny o glebokosci 20 - 50 - 110 - 130/140 i
normalne - a wiec takze nieplywajacy moga sie popluskac). Taki "krotki
urlop" sprawia czasem cuda.

Jezeli jestes sam, a rodzina czeka w Polsce - to masz problem. Po prostu
nie znosisz rozlaki. Postaraj sie nie zrywac kontraktu, ale wracaj jak
najszybciej do rodziny.

Pozdrowienia - Zygmunt Switala

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-06-03 23:51:13

Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Od: Snajper <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Albert Jacher, Mówca Boga wrote:

> Nawroccie sie na Religie Madrosci. Religia madrosci nie ma tak chorobliwego
> stosunku do ludzkiej seksualnosci jak inne religie.

Niedobrze mi... :-$

--
### Pozdrawiam
### Rafal SNAJPER Siwinski
###

Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-06-04 06:46:44

Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sylwek Wojnowski wrote:

> Moim ciezkim i glebokim problemem jest regularnie powracjace
> podswiadome dreczenie sie rozmyslaniem i rozpamietywaniem przygod
> seksualnych mojej zony jeszcze z okresu przed naszym zwiazkiem.

IMO znalazłeś odpowiedź. Podświadome dręczenie się.
Zapytaj się zatem swej podświadomości dlaczego?
Dlaczego boisz się wyniku porównań z jej przeszłymi
partnerami? Skąd ta niepewność, że dzisiaj jesteś tym
jedynym i najlepszym?

Przekonany jestem, że jeśliby Twoja partnerka nie miała
takich doświadczeń, znalazłbyś inny powód do zadręczeń
by dać wyraz swemu niedowartościowaniu.

Zrób porządek ze swoją podświadomością. Zajrzyj wgłąb,
zobacz co tak naprawdę boli, przeżyj to do końca i ...
żyj dniem dzisiejszym.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-06-04 07:41:13

Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Od: Snajper <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sylwek Wojnowski wrote:

> Prosze niech mi ktos sprobuje pomoc. Nie che dalej sie tak meczyc a
> jednoczesnie boje sie, czy te moje maniakalne rozpamietywania nie zburza
> naszego skad inad udanego malzenstwa.

Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi sie, ze Twoj przypadek nie jest
jakis odosobniony. Faceci ogolnie tak maja, ze po pierwsze koniecznie
chca bym tymi "pierwszymi" dla swoich kobiet, a po drugie, jak nie sa
"pierwszymi", to maja problemy z tym zwiazane. Nie wiem, czy to wynika
z jakichs kompleksow, czy z czegos innego, ale tak jest.
Sam przechodzilem przez cos podobnego. :( W moim przypadku najlepszym
lekarzem okazal sie czas, ale mysle, ze w Twoim niewiele to pomoze, o
ile nie zaszkodzi.

IMHO zdecydowanie najlepsza dla Ciebie bylaby wizyta u psychologa.
Szkoda, ze nie masz takiej mozliwosci... Nie wiem, czy "nie
profesjonalisci" beda w stanie Ci pomoc. Ale oczywiscie mozemy
sprobowac. :)

--
### Pozdrawiam
### Rafal SNAJPER Siwinski
###

Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-06-04 08:20:33

Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Od: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

In article <X...@2...180.128.20>,
i...@o...pl says...
> A FollowUp to a message dated 03 Jun 2003 from pl.soc.rodzina message-id=
> news:bbj4fe$cvv$1@news.onet.pl :
>
> > Prosze niech mi ktos sprobuje pomoc. Nie che dalej sie tak meczyc a
> > jednoczesnie boje sie, czy te moje maniakalne rozpamietywania nie zburza
> > naszego skad inad udanego malzenstwa.
>
> Nawroccie sie na Religie Madrosci. Religia madrosci nie ma tak chorobliwego
> stosunku do ludzkiej seksualnosci jak inne religie.

Albercie, nie wydaje Ci sie ze w Twojej religii brakuje jakiegos
pustelnika-ascety, ktory mieszkalby sobie gdzies, bez netu, bez kontaktu
z ludzmi i przemysliwal swa wiare?

Twoje rady sa porazajace.

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-06-04 08:42:05

Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sylwek Wojnowski" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bbj4fe$cvv$1@news.onet.pl...
> Mam problem natury psychologicznej.
> Nie dojrzałem jednak jeszcze do tego aby publicznie go przedstawiac.
> Do poradni psychologicznej (albo może małżenskiej) pojsc nie moge bo
> rpzebywamy czasaowo za granica a nie znam jezyka na tyle aby dac sobie
rade
> z wyrazeniem i zrozumieniem tych gleboko polozonych uczuc i rozterek.

Nie masz wyjscia idź do psychologa.

> Jeszcze przed malzenstwem, wlasciwie z mojej inicjatywy, postanowilismy
> sobie o tych wszystkich przygodach powiedziec, aby w przyszlosci nie bylo
> jakichs niedomowien albo watpliwosci z zwiazanych zew spolnymi znajomymi.
> Trzeba dodac, ze ja tez nie bylem aniolkiem przed slubem.

Jestes egoistą i oszustem.
Nie wiem po co Ci to wszytsko rozpamietywać
ale zniszczysz całe swoje otoczenie.

Idź do psychologa, oni ni gryzą.

Acha nie wyciagaj wiecej od żony żadnych informacji

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-06-04 08:43:20

Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Od: "lukas3339" <l...@g...net.pl(ease remove me)> szukaj wiadomości tego autora

"puchaty" <p...@w...pl> wrote in message
news:bbk4ll$1gg$1@news.onet.pl...
> IMO znalazłeś odpowiedź. Podświadome dręczenie się.
> Zapytaj się zatem swej podświadomości dlaczego?
> Dlaczego boisz się wyniku porównań z jej przeszłymi
> partnerami? Skąd ta niepewność, że dzisiaj jesteś tym
> jedynym i najlepszym?
>
Wiesz to niekoniecznie moze chodzic o niedowartosciowanie. Mysle ze duza
role moze tu graz jakas chora chec posiadania tej kobiety od poczatku do
konca. Wiem bo sam mialem kiedys zblizony problem ale nie jestem juz z tamta
kobieta wiec moj problem rozwiazal sie inaczej i niestety nie umiem
Sylwkowi pomoc, mysle jednak ze tak jak radzi Snajper pomoze tylko wizyta u
specjalisty. Wiem ze to jest paskudne uczucie, czlowiek zdaje sobie sprawe
ze swojego problemu, wie ze zle robi a jednoczesnie nie umie sobie z tym
poradzic.

--
lukas3339

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-06-04 09:33:02

Temat: Re: Czy ktos moze mi podac pomocna dlon?
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

lukas3339 wrote:
> Wiesz to niekoniecznie moze chodzic o niedowartosciowanie.
> Mysle ze
> duza role moze tu graz jakas chora chec posiadania tej kobiety od
> poczatku do konca.

Możliwe, że masz rację. Rację z tym niedowartościowaniem, chociaż
wydaje mi się bardzo prawdopodobne, że problem Sylwka polega
na tym, że się porównuje z poprzednimi partnerami.
Jeśli jednak podłożem jest całkowita chęć posiadania drugiej osoby
IMO również problem leży w podświadomości np. w niej widzi coś
takiego, czego nie może znaleść w sobie, a czego bardzo pragnie np.
bezwarunkowej akceptacji.
Podobno zazdrość (bo tutaj chyba o to chodzi) to nieprzetransformowana
tęsknota za kontaktem z własną duszą.

> Wiem bo sam mialem kiedys zblizony problem ale nie
> jestem juz z tamta kobieta wiec moj problem rozwiazal sie inaczej

Być może "nieprzepracowane" problemy wracają? Naawiązuję tu do
dyskusji z wątku o dziecku. Ja nie mam pojęcia i absolutnie nie chcę
oceniać ale może tak być (choć wcale nie musi), że np. chęć posiadania
przez Ciebie dziecka jest w jakimś stopniu sposobem na
zatrzymanie partnerki przy sobie. A jej niechęć odbiorem
"podprogowym" tego sygnału?. Chcę podkreślić, że to tylko moja
dywagacja.

> niestety nie umiem Sylwkowi pomoc, mysle jednak ze tak jak radzi
> Snajper pomoze tylko wizyta u specjalisty.

Dobry specjalista mógłby bardzo pomóc.

puchaty