"Kasia + Weronika (6 l) + Dominika (14.12.2001)" napisał(a):
>
> Wczoraj na TV 2 udało mi się zobaczyć końcówkę programu mówiocego o psychice
> kobiety,jej wolności i uczuciach, potrzebach i samoakceptacji.
<wielkie ciach>
WIEDŹMY czy jakoś tak.
Zastanawiałem się przez pół filmu, czy to od słowa "wiedza",
najpewniej tak.

Zapędy w kierunku New Age, Matka Gaja i tym podobne
są moim zdaniem wspomnieniem po kulturze przedchrześcijańskiej,
która opierała się na tych samych podstawach filozoficznych,
co egipski model nauki tylko dla kapłanów, kastowe społeczeństwa
i tym podobne rzeczy. Zauważ, że zostały one wyparte przez filozofię
starożytnych Greków i chrześcijan, które nieraz zaznaczały równość
kobiet i mężczyzn. Tyle, że równi, nie znaczy jednakowi.
Są przykłady kobiet w sztuce i polityce przez wieki.

Moim zdaniem losy zwykłych ludzi nieraz były opłakane,
niezależnie od płci. Poniewierano mężczyznami i kobietami
stosownie do możliwości, dlatego tak cenię demokrację
w odróżnieniu od dyktatury proletariatu.

Kobiety, które tam się wypowiadały miały przykre przeżycia,
które je do tego popchnęły. Jestem pewien, że moja żona
takich powodów nie ma i mam nadzieję, że moje córki miać nie będą.
Jeśli chodzi o cudze winy, to ja w piersi bić się nie będę.
Obecnie kobiety mają możliwość żyć tak, jak im to pasuje.
Nieraz nawet widać przegięcie w drugą stronę, na przykład
w kwestii opieki nad dzieckiem w przypadku rozwodu.
To wszystko jednak są kwestie powierzchowne, ponieważ
najważniejsze jest położenie gospodarcze całego społeczeństwa
i miłość między ludźmi, a nietolerancja dla podłości.

Jeśli kobieta chce konkurować z mężczyznami w jakiejkolwiek dziedzinie,
to musi tak samo się poświęcać swojej pracy. Jeśli chce równocześnie
mieć rodzinę, to albo znajdzie kogoś kto urodzi i wychowa dzieci,
albo okupi to większym wysiłkiem.
Z tego, co widzę wiele dziewczyn tak bardzo pragnie szczęśliwego życia
rodzinnego, że wybierają nieszczęśliwe: pijących kandydatów na męża,
konflikt z rodzicami, przerwanie nauki itp. :-((
I tu raczej nie pomogą wiedźmy, tylko przyzwyczajenie do myślenia.

Czy kobieta będąc górnikiem (marynarzem, żołnierzem, traktorzystą)
może dbać o paznokcie?
Na każdym kroku trzeba podejmować wybory, co będzie dobre dla mnie.

> Panowie zrobili sobie z nas niewolnice przez stulecia.

:-((

> Zawsze panował jakiś
> model kobiety, a każda inna jest odtrącana,
Zawsze działa jeden cel - kobieta (i mężczyzna) podoba się, gdy jest
zdrowa.
Raz to się kojarzy ze szczupłością (większa długość życia) innym razem
z obfitymi kształtami (mniejsza śmiertelność z głodu i na suchoty).
Tzw. ideały urody okazują się mistrzyniami przeciętności, standardowy
rozstaw oczu, obwód biustu itd.

> w pracy nie wolno nam mówić o dzieciach i rodzinie,

Ploteczki niegdy dobrze nie wpływały na wydajność pracy. U mężczyzn też.

> Dlaczego mamy być ozdobą tych nadętych bufonów....

Już mi smutno

> Przepraszam wszystkich szczęśliwie zakochanych i myślących inaczej, a to tak
> przy okazji 8 marca, gdzie mój mąż uda,że mi złoży życzenia, a ja udam ,że
> mu podziękuję
?
Jak się gniewam, to gniewam, a jak przepraszam, to przepraszam.

> Kasia

W dniu Strażniczek ogniska domowego, Sióstr, Matek i ukochanych Córeczek
życzę Ci siły do życia według własnych poglądów i pragnień, abyś nie
czuła się zobligowana do uszczęśliwiania _kogokowiek_.
----
Jonasz