Data: 2001-03-16 20:12:08
Temat: Re: Czy ktos wie co to inteligencja?
Od: "Rinaldo" <r...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:01c0ac80$0b1523a0$0b01a8c0@jtt...
> "Co to znaczy poprawnie umieć myśleć ?" [ale tej umiejętności (nie-
> zbędnej w 'obrabianiu' tytułowego pytania) - w/g. odpowiedzi rzecz
> jasna w moim rozumieniu) nie podejmuję się ani nie mam najmniejsze-
> go zamiaru nikogo (wbrew jego chęciom czy możliwościom) nauczyć...]
A sprowadza sie to noeodwolalnie to jedynego mozliwego wniosku: "To ja
jestem tym poprawnie myslacym, a wiekszosc vludzi mysli niepoprawnie". Proba
uczenia zas innych "poprawbego myslenia" to proba urabiania ludzi na swoje
kopyto i dopasowania ich do swoich "jedynie slusznych" wzorcow.
> Nadmienię, że 'są' dwie RÓŻNE rzeczy: "umiejętność poprawnego myśle-
> nia" (to niedościgły/nierealny... krasnoludek) i "umiejętność nabywa-
> nia umiejętności poprawnego myślenia". Mówię wyłącznie o tej drugiej...
> w przeciwieństwie do tych, których mózgi mają na łepetynach śmieszne
> czapeczki, a na szczękach siwe bródki...
Och, ile frajdy moze sprawic czlowieku natrzasanie sie z cudzej glopoty i
gloryfikacja wlasnej nadetej madrosci, nieprawdaz???? Mozgi innych ludzi
maja "na lepetynach smieszne czapeczki, a na szczekach siwe brodki". A
wlasny mozg pewnie przeogromny. Ach jakiez musza miec olbrzymie szczescie
owe mozgi schowane w "smiesznych czapeczkach" kiedy oto napotkaja taki
genialny mozg, jak Panski......
> nych kryteriów. Jeśli ktoś ma trudności z wywnioskowaniem DLACZEGO?,
> to niech lepiej dalej już nie czyta... bo i tak niczego nie zrozu-
> mie...
Bo madrosc Panska jest wszechmadroscia przewyzszjaca wszelkie inne madrosci
w tak wielkim stopniu, ze w zaden sposob nie jest w stanie zrozumiec
Panskich przemyslen, tak genialnych - ze az niepojetych dla innych......
> Z pewnością długo i niczego nie zrozumieją ci, których to
> pytanie jeszcze nie 'wciągnęło', bo to znaczy, że jeszcze go nawet
> nie zrozumieli.
Tumany jedne, glaby skonczone, osly dardanelskie! Jak mozna Panskiego
geniuszu nie rozumiec? Prawda?
> dzi fałszywą odpowiedź...). 'Lewi' naukowcy namolnie wykuwają czy-
A Pan jest jedynym Prawym naukowcem, ktoremu przez przypadek zdarzylo sie
urodzic wsrod samych Lewych.
> dlatego Einstein twierdził, że "każdy uczony powinien mieć swój za-
Ale Einstein nie gnoil ludzi i dostrzegal we wlasnym otoczeniu bardzo duzo
ludzi wybitnych. Wielu z nich szczerze podziwial i studiowal ich prace.
> pisuję tutaj od ... stycznia 98. (Poza wyjątkami potwierdzającymi re-
> gułę - na ogół z kompletnym brakiem rozumienia przez publikę i takoż
> samo 'fachowców'.
Publika i 'fachowcy' nie dorastaja przeciez Panu do piet! Nieprawdaz?
> mierzalnych' możliwościach nie wspomnę). Ale uwaga: IMO jest bardzo praw-
> dopodobne, że "sztuczna inteligencja" może okazać się o wiele wydajniej-
> sza od 'naturalnie żywej', przynajmniej w niektórych (a nie we wszystkich)
> jej aspektach...
I wtedy dopiero pojawi sie przeciwnik godny dyskusji z Panem. Bo Pan,
totalnie gardzacy motlochem i zwyklym pospolstwem - dopiero w "sztucznej
inteligencji" znajdzie rownych sobie partnerow do dyskusji. Oby tylko
wowczas ta "sztuczna inteligencja" nie zaczela szydzic z Pana i natrzasac
sie z Panskiej madrosci tak samo, jak obecnie Pan natrzasa sie i szydzi z
pospolstwa, ktore Pana otacza.
Rinaldo
PS. Prosze sprobowac "popelnic" chociaz jeden list, w ktorym nie bedziesz
Pan szydzic z innych ludzi.
Bo inaczej na nagrobku motloch wypisze Panu epitafium:
"Tu lezy ten, ktory szydzil i natrzasal sie z motlochu, a teraz spoczywa
wsrod motlochu i z motlochem".
|