Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
s.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!news
.gazeta.pl!not-for-mail
From: "darek miauu" <t...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy ludzie sa potrzebni?
Date: Fri, 12 Dec 2003 15:31:48 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 41
Message-ID: <brcn14$lj5$1@inews.gazeta.pl>
References: <brch3j$2k1$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 158.75.203.4
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1071243108 22117 172.20.26.237 (12 Dec 2003 15:31:48 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 12 Dec 2003 15:31:48 +0000 (UTC)
X-User: takijeden_darek
X-Forwarded-For: 172.19.12.23
X-Remote-IP: 158.75.203.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:244930
Ukryj nagłówki
Slawek [am-pm] <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> napisał(a):
> Napisałem (w news:bras3u$7bo$1@nemesis.news.tpi.pl) o rozwoju
> technologicznym oraz wynikającym z niego totalnym i fatalnym bezrobociem:
>
> Teraz wałkujemy ten ostatni temat - przydatność człowieka
> jako siły roboczej. Jest nieprzydatny - i tylko z tak błahego
> powodu od razu z nim do gazu? Dla mnie nie ulega wątpliwości,
> że nasza cywilizacja utrzyma się, pomimo coraz mniejszego
> udziału ludzi w jej popychaniu naprzód. W pewnym momencie
> ludzie mogą niepostrzeżenie całkiem zaniknąć, zostanie
> tylko zgrabnie funkcjonujący kadłubek cywilizacji. Maszyny
> produkujące maszyny, budujące drogi, po których jeżdżą
> maszyny. Myślące maszyny, jak najbardziej. Nawet latające
> w kosmos. Ale co z tego? Po co one miałyby istnieć? Po co
> myśleć? Równie dobrze mogą nie myśleć i nie istnieć.
>
> I w ten sposób giną kolejne cywilizacje. Bo czy widział ktoś
> jakiekolwiek w zasięgu teleskopów?
Ładne to, bo kojarzyło mi się z Wellesem i jego niedoścignionym "Wehikułem
Czasu"..
Rasa technokratów i maszyny z jednej strony i po drugiej stronie
bezużyteczne bydło ludzkie, proste, odmóżdżone, dające się manipulować
okrutnie tym pierwszym..
A tak na marginesie przyszedł mi do głowy pomysł pewien, co prawda w
zamierzeniach autora miał on służyć zmniejszaniu infalcji, ale zastosowań
znalazłoby się więcej..
Połowa ludzi zakopuje w piasku puste butelki, a druga połowa je później
odszukuje i odkupuje. Jedni i drudzy dostają za to wynagrodzenie, równe ich
zasiłkowi.. Trzeba by tylko do tego jakąś piękną ideologię dorobić, żeby
motywacji nie zbrakło, no i problem bezrobocia i zbędnych mas ludzkich
znika.. ;)
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|