Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.neostr
ada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostra
da.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Czy(m) jest śmierć.
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <1...@4...net>
<5...@w...googlegroups.com>
Date: Wed, 4 May 2011 17:43:50 +0200
Message-ID: <c...@4...net>
Lines: 82
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 95.49.213.77
X-Trace: 1304523834 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 2452 95.49.213.77:49201
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:596790
Ukryj nagłówki
Dnia Tue, 3 May 2011 13:25:08 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
> On 3 Maj, 21:19, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> "(...)Postęp medyczny umożliwił przeżycie pacjentom z do niedawna
>> śmiertelnymi chorobami. Na pewnym etapie leczenia konieczna jest
>> transplantacja narządu. Ten właśnie fakt był czynnikiem, który zmusił
>> lekarzy i etyków do rewizji krążeniowo-oddechowej koncepcji śmierci na
>> rzecz śmierci mózgu oraz śmierci pnia mózgu. Pojęcie to wystarczało, aż do
>> momentu pojawienia się konieczności decydowania o stwierdzeniu życia lub
>> śmierci w przewlekłym stanie wegetatywnym. Tym razem spiritus movens
>> okazała się ekonomia. Do głosu doszedł interes społeczny i konieczność
>> decydowania jak długo i za czyje pieniądze opiekować się pacjentem
>> podejrzanym o śmierć osobową (wynikającą ze śmierci półkul mózgowych).
>> Rosnące zainteresowanie transplantologii zaostrza dylemat: czy można osobom
>> (?) - zwłokom (?) pobrać narządy? Tutaj historia zatoczyła koło i ponownie
>> pojawił się odpowiednik obawy przedwczesnego pogrzebu - czy w tej sytuacji
>> istnieje szansa popełnienia błędu diagnostycznego i pobrania narządów od
>> żywego człowieka? "Nie ma pewnej metody rozpoznania przewlekłego stanu
>> wegetatywnego. Długotrwała obserwacja przez zespół doświadczonych
>> specjalistów jest prawdopodobnie najlepszą metodą rozpoznania tej jednostki
>> klinicznej, aczkolwiek i w tym przypadku aż 40% diagnoz jest mylnie
>> stawiana. Trudności diagnostyczne komplikuje problem stwierdzenia śmierci
>> kory mózgu i tzw. stanów obniżonej świadomości.
>> Okazuje się, że koncepcja śmierci pnia mózgu nie wystarcza dla rosnących
>> potrzeb współczesnej medycyny. Należy zająć stanowisko, czy można pobrać
>> narządy osobie (?), która nie spełnia kryteriów śmierci mózgu? Podniosły
>> się głosy, domagające się odpowiedzi na następujące pytania dotyczące
>> przetrwałego stanu wegetatywnego i anencephalii:
>> 1. co definiuje poznanie albo tzw. funkcję wyższego mózgu?
>> 2. czy poznanie może być miarą osoby i być wyrazem siły życiowej człowieka?
>> 3. czy poznanie ma anatomiczne wyróżniki w mózgu?
>> 4. czy nieobecność poznania zawsze może być sprawdzona współczesnymi
>> testami? 5. po jakim czasie i z jaką pewnością można uznać utratę zdolności
>> poznawczych jako nieodwracalną?
>> 6. czy osobnik, który utracił zdolności poznawcze, a posiada sprawny układ
>> oddechowy i układ krążenia może być pogrzebany lub spalony w krematorium,
>> jeżeli jego narządy nie mogą być przeszczepione? [107]
>>
>> W ataku na teorię "integracji" popieraną przez Bernata i wciąż stanowiącą
>> podstawę obowiązującego prawa i praktyki klinicznej, Shewmon podnosi
>> kwestię, że wiele z najważniejszych funkcji integracyjnych organizmu w
>> ogóle nie zależy od mózgu, i trwają one nawet po ustaniu czynności mózgu.
>> Popiera on swoje stanowisko ogromną ilością dowodów klinicznych. Argumenty
>> Shewmona są dodatkowo wzmocnione przez jego niepokojące sprawozdanie
>> wymieniające 161 przypadków osób, u których w wiarygodny sposób stwierdzono
>> śmierć mózgu (zgodnie z obowiązującymi kryteriami klinicznymi i prawnymi),
>> a których ciała żyły przez co najmniej tydzień [108]. Z osób tych, 67 żyło
>> co najmniej dwa tygodnie, 32 - co najmniej cztery tygodnie, 15 - dwa
>> miesiące, a 7 - co najmniej 6 miesięcy. Jedna osoba "żyła" 14 lat.
>> Obserwacje te nie tylko podważają jeden z powodów społecznej akceptacji
>> śmierci mózgu - tzn., że pacjenci w stanie śmierci mózgu umierają również
>> "tradycyjną" śmiercią (przez zatrzymanie krążenia) w ciągu godzin lub dni
>> pomimo agresywnego leczenia, lecz również podkreślają stwierdzenie
>> Shewmona, że ciało pozbawione mózgu jest w stanie podtrzymać pewne ważne
>> funkcje integracyjne przez długi czas." [106](...)"
>>
>> "(...)Jeżeli istnieje egzystencjalna potrzeba spostrzeżenia osoby ludzkiej
>> jako ontologicznej jedności, to jednak nauka ją rozwarstwiła. Współczesna
>> medycyna, dzieląc osobę ludzką na warstwę cielesną i psychospołeczną,
>> dokonuje tego w sposób nieuprawniony, przenosząc arbitralnie cechy
>> obserwowanych substancji i przekraczając granicę rzeczywistości
>> metafizycznej. Spełniło się tym samym marzenie Kartezjusza o podziale osoby
>> na res cogitans i res extensa. Owo przeniesienie jest do pewnego stopnia
>> uzasadnione, jednak samo nie wyjaśnia całościowo zjawiska życia i śmierci.
>> Człowiek bowiem odczuwa swoje ciało jako własne, doznając go w swojej
>> świadomości jako jedność psychofizyczną, a z drugiej strony postrzegając je
>> niejako od zewnątrz, doznając jego powierzchni i zewnętrznej obcości.(...)"
>>
>> Polecam całość:http://www.incet.uj.edu.pl/dzialy.php?l=pl&p=
32&i=3&m=22&z=0&n=2&k=4
>> --
>> XL
>> "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
>> człowieka." Roberto de Mattei
>
> chcialabys zyc bez mozgu?
Jakie to ma znaczenie? Nie zadaję sobie takich pytań, tylko chcę jak
najwięcej wiedzieć, póki go mam.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
|