Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: Jacek <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Czy mleko jest zdrowe ?
Date: Fri, 10 Aug 2001 15:47:19 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 190
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
References: <9k697p$317$4@news.tpi.pl> <3b727b11$1@news.vogel.pl>
<3...@p...onet.pl> <3b73c6ca$1@news.vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 997451657 14492 213.76.228.57 (10 Aug 2001 13:54:17 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 10 Aug 2001 13:54:17 GMT
X-Mailer: Mozilla 4.07 [pl] (Win98; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:50073
Ukryj nagłówki
Lukasz napisał:
> >Chyba nie wiesz co mowisz.
> >Kampanie mleczne byly organizowane w szkolach na calym swiecie i w wielu
> krajach
> >sa kontynuowane.
> >Niestety kto pije tanie mleko ten nie pije napojow butelkowych
> >i tutaj lezy konflikt interesow.
>
> No coz przyznaje sie ze nie jestem technikiem zywieniowcem ale na temat
> biochemii cos niecos wiem :-)))))
> akurat tak sie sklada ze nie pije mleka (i nigdy nie pilem), a za napojami
> butelkowanymi (jak Coca-Cola itp) tez nie przepadam. Zostaje jeszcze
> herbata, kawa, soki naturalne, piwo itp. Chyba wystarczy napojow
> alternatywnych...
Tak.
takie alternatywne napoje jak kawa, piwo to podobno staja sie nawet modne w
szkolach.
a herbata to ma duze wlasciwosci odzywcze.
Kup sobie kota i codziennie go karm woda zamiast mleka, moze mu sie to spodoba.
> Co do przetworstwa - to dziwnym trafem kupione mleko w sklepie nie psuje sie
> stosunkowo za dlugo... zapomniales o tej poteznej ilosci ladowanych w nie
> konserwantow (poczytaj etykietke na kartoniku z mlekiem)...
Kupujesz co lubisz.
Mleko w kartonikach UHT jest jednak specyficznie przetwarzane (UHT = ultra high
temperature = bardzo wysoka temperatura), ale tez slyszalem o robieniu mleka z
zapasow mleka w proszku.
Kupuje jedynie mleko z waznoscia 2-4 dni w woreczkach.
Chcialbym w szklanych butelkach ale takiego juz nie ma.
>
> >
> >A gdy nie pijesz mleka to pijesz napoje butelkowe i kasa leci na butelki.
>
> calkowicie sie nie zgadzam - jedno nie wynika z drugiego (patrz wyzej)
calkowicie sie nie zgadzam.
Bilans spozycia napojow jest w miare staly.
W tym bilansie konkuruja ze soba napoje butelkowane + soki z mlekiem.
Produkcja mleka to miliony litrow dziennie/tygodniowo
Kto nie wypije mleka ten wypije wode z butelki/herbate/piwo/soki/harbate-kawe w
domu itp.
Gdyby calkowicie zakazac ludziom picia mleka, to zamiast milionow litrow mleka
tygodniowo
zostalby zakupiony pewnie milion butelek z napojami
a milion butelek to juz co najmniej milion zlotych zysku dziennie/tygodniowo
(dokladnych danych nie znam).
Woda do butelek czesto leci ze studni, nie brakuje jej i koszt jej pozyskania
jest znikomy.
Gdybym produkowal wody butelkowe to zrozumiale ze bym zwalczal mleko , jako
produkt konkurencyjny.
Na szczescie nie jestem i moga mleko pic jako konsument, bez obciazenia
biznesowo-marketingowego.
>
> >A skutkow picia mleka wlasnie nie widac, poniewaz kampania mleczna w
> szkolach
> >zostala, ku mojemu ubolewaniu, przerwana.
> >Widac niestety skutki braku picia mleka u osob starszych, ktorym sie
> nagminnie
>
> Jest to raczej spowodowane zachwianiem gospodarki witaminowej, a nie brakiem
> wapnia w organizmie ktorego podobno w mleku jest tak wiele...
Rzeszotowienie kosci u ludzi starszych to nic innego jak wyplukiwanie wapnia z
organizmu przez nerki.
Idz do rzezni i zobacz jak wyglada zdrowa kosc wolowa. Jest mocna, twarda,
niemozliwa do zlamania i nastepnie zobacz zdjecie zrzeszotowialej kosci
staruszka, to jest tak, jakbys kosc wlozyl do kwasu, aby wyplukac sole
mineralne.
> >A wyroby mlekopodobne nie sa dla mnie zdrowe, gdyz sery sa produkowane na
> >podpuszcze, szybciej kwasnieja i bywaja wrecz niesmaczne.
> >Naturalna produkcja serow juz prawie zaniknela, maslo zawiera dodatki,
> barwniki,
>
> nad tym tez ubolewam gdyz nie ma nic lepszego od sera zrobionego ze swiezego
> mleka wlasnym sumptem... no ale coz w dzisiejszych czasach stawia sie na
> trwalosc, latwosc, oplacalnosc pomijajac takie drobne elementy jak
> naturalnosc produktu. Dzieje sie to rowniez przy dystrybucji mleka...
Dziekuje za slowa zrozumienia.
Bylem w niedziele w gorach i tam nadal robia biale sery naturalna metoda,
wyciskajac je nastepnie w lnianym woreczku , miedzy dwoma deskami, skrecanymi
drewniana sruba, aby wycisnac serwatke.
Takie sery nie zawieraja bydlecej podpuszczki, nie sa kwaskowate, nie draznia mi
zoladka, nie sa tez mokre i mozna je przechowywac przez tydzien w lodowce bez
obawy ze skwasnieja.
>
> >No wlasnie jest akurat odwrotnie.
> >Male dziecko, ktoremu nie podaje sie zdrowego mleka krowiego, traci
> zdolnosc
> >wytwarzania enzymow trawiacych mleko i w pozniejszym wieku jest uczulone na
> >mleko.
>
> Pogadaj z lekarzem... niemowlak powinien przede wszystkim odzywiac sie
> mlekiem matki - to jest najwazniejsze -
Ale niemowlak to niemowlak a male dziecko to jest kolejne stadium rozwoju.
Mowimy o calkiem roznych okresach rozwoju dziecka.
Znane sa przypadki karmienia piersia dzieci 5-9 letnich, gdy urodzi sie mlodszy
braciszek,
ale to sa jednak abstrakcje, aby takie 5-9 letnie dzieci nazywac niemowlakami.
Niemowle to jednak dziecko do ukonczenia 1 roku zycia.
A male dziecko to nadal 2-5 letnie.
> natomiast wszelkiego rodzaju
> produkty mleczne obcego pochodzenia (np. mleko krowie) moze powodowac
> uczulenia, skazy bialkowe itp. Moze Ci podrzucic literature na ten temat?
Moga i co z tego.
Czy ja ci kaze jesc codziennie 1 kg kawioru.
Pamietaj ze codzienne spozywanie kawioru w ilosci 1 kg tez moze powodowac
uczulenia, skazy bialkowe.
Czy ja ci kaze pic mleko z konserwantami ?
Moze pic wode gazowana z barwnikami i konserwantami, twoj wybor.
Przypomnij sobie co bylo zdrowe w czasach przed rozwojem przemyslu, gdy nie bylo
hipermarketow, nie bylo plastikowych butelek, sztucznych barwnikow,
konserwantow.
Mozesz poczytac w bibliotece pisma sprzed 20-40 czy 80-100 lat.
Ludzie zyja od tysiecy lat i kilkaset lat temu tez sie rodzily dzieci i czyms
byly karmione.
Powszechne bylo spozywanie mleka, bo mleko bylo swieze, nieprzetworzone i
dostepne
w duzych ilosciach na wsiach, w miastach o kazdej porze dnia.
Potem nastapil rozwoj przemyslu spozywczego, polproduktow, produktow
przetworzonych, konserwantow, sztucznych barwnikow i tego rozwoju nie da sie
zatrzymac
ale to nie znaczy ze mam polubic sztuczne lody,
zamiast lodow kreconych ze swiezej smietany i zoltek ze swiezych jaj.
Czemu mam polubic sztuczna czekolade z konserwantami, czemu mam polubic chleb
pieczony na spulchniaczach, owoce modyfikowane genetycznie, rzodkiew biala o
ciezarze 1 kg,
pomidory i rozmiarze dynii, czy jalbka ktore nigdy nie gnija , bo nawet robak
ich nie chce ugryzc.
Niestety moze za 5-10 lat bede musial polubic sztuczna zywnosc, wzbogacana
konserwantami,
barwnikami, modyfikowana genetycznie, antybiotykami,
bo innej juz nie bedzie
a kto bedzie chcial zjesc naturalnie peklowana i wedzona szynke, ten bedzie
musial
po kryjomu w nocy peklowac szynke w ciemnym borze i wedzic, aby sie nikt o tym
nie dowiedzial.
Pewnie picie mleka tez zostanie zakazane pod kara.
Niestety produkty zywnosciowe staja sie coraz bardziej przetworzone przemyslowo
i organizm ma coraz wieksze problemy z ich wydalaniem.
Ta czesc ktora moze byc strawiona i przyswojona ulega zmniejszeniu
a wysoce przetworzone dodatki obciazaja uklad pokarmowy, ktory ma problemy z ich
oddzieleniem i wydaleniem.
A gdy nie uda mu sie ich wydalic w cyklu trawienn ym , to zatruwaja nasz
organizm, kumuluja sie
w tkankach i moga prowadzic do niewydolnosci watroby, nerek, obnizenia
sprawnosci i wydajnosci organizmu, zwiekszonej podatnosci na choroby.
Gdy przemysl nie produkowal na tak masowa skale kosmetykow, masci, kremow
to ochrona skory byla realizowana naturalnie, przez sam organizm od wewnatrz.
Obecnie aby chronic te skore przed kontaktem ze swiatem, wynaleziono tysiace
preparatow, substancji zawierajacych tysiace roznych skladnikow, zwiazkow
chemicznych, wyciagow
i kobietom sie wydaje ze bez tych kosmetykow juz sie nie da zyc
i utraca urode, gdy nie beda ich uzywaly
ale przeciez zanim nastapil rozwoj przemyslu kosmetycznego , 200 czy 500 lat
temu
kobiety tez byly piekne, miala gladka i delikatna skore
i ich uroda nie byla mniejsza.
>
>
> pozdrawiam
> Lukasz
|