| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-13 18:09:48
Temat: Re: Czy mowiac kobiecie "lubie Cie" = seks ?.>
> Użytkownik <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:7d7d.000000d5.3d80d7a6@newsgate.onet.pl...
> > Witam.
> > Czy mowiac jakiejsc kobiecie "lubie Cie" trzeba sie liczyc z miloscia
> > i seksem?. Ja przyjazn traktuje na powaznie. Mowiac swojej kolezance
> > w pracy te slowa nie przwidywalem, ze kobiety biora to tak powaznie.
> > Nie jestem mlody(39), ale powiedzialem to kolezance mlodzej o 10 lat.
> > Po prostu lubie czasami porozmawiac o zyciu o problemach.
> > Nawet isc po pracy na piwo. Jest to dla mnie normalne.
> > Tylko zastanawiam sie czy to jest normalne w tym kraju.
> > Teraz moja "lubie Cie" pragnie czegos wiecej.
> > Daje mi do zrozumienia ze jast gotowa nawet na seks.
>
> Najpierw zawracasz jakiejś młodej samotnej dziewczynie głowę opowieściami
> o życiu i chodzeniem na piwo, a potem nagle udajesz niewiniątko? Ojojojoj,
> jak straszny jest świat i ludzie, Ty się chcesz poprzyjaźnić, a tu - JEZU! -
> ona
> ma ochotę na seks... Jak nie masz ochoty, to nie zawracaj obcym kobietom
> głowy swoimi problemami - masz żonę to z nią siedź, idź na piwo z
> kumplami - wszystko będzie OK. A jak będziesz się prowadzał z "koleżankami"
> i gadał im co Ci ślina na język przyniesie, to nie dziw się, że w końcu
> pomyślą
> sobie coś innego, niż Ty miałeś w swoich czystych, nieskalanych intencjach.
> Skoro masz 39 lat (tyle co ja...), to wydawałoby się, że powinieneś już o
> tym
> wiedzieć.
>
> JGrabowski
>
Czy w wieku 39 lat mam stronic od ludzi. Po prostu trzeba byc uczciwym
wobec zony i innych ludzi. To wszystko. Chociaz starac sie, bo uczciwych
dzis nie ma. Sami nie jestesmy uczciwi wobec siebie siedzac tyle czasu przed
komputerem. Zawsze lubilem rozmowy o literaturze, o filmie, zyciu. Czy od tego
jest tylko zona?. Moze sie starzeje, ale ciagnie mnie coraz bardzie do ludzi.
Jak zycie minie, bedzie za pozno. A kiedys minie. A ja po prostu tego chce.
Czy wam wystarcza tylko kontakt internetowy z innymi ludzmi?. Ja jestem
z wyksztalcenia informatykiem,ale naprawde staram sie ograniczac przebywanie
przed komputerem. Do rozmowy sa ludzie i kontakt wzrokowy i slowny. To jest to
o czym chyba wiekszosc z nas dzis zapomina(tych w internecie).
A co do "lubie Cie". To bylo spotkanie u niej w domu, zreszta juz kolejny raz
i tak jak poprzednio mialy byc cztery osoby. Skonczylo sie na pocalunkach.
Nie pocaluku. A co mialem zrobic?. Uciec wtedy?. Odwrocic sie?. Zostawic?.
Tak wyszlo.
A wiek nie ma znaczenia. Po prostu uczciwosc - nic wiecej.
Wobec rodziny, siebie i innych.
Ale, Swiety nie jestem. Tak jak i wy.
Batman
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |