> A tak od siebie to musisz zaryzykowac bo 2 nie mozesz miec.
> A dlaczego rozstaliscie sie 7 lat temu? A dlaczego twoj byly
> tez chce wracac? Trudno mi cos powiedziec przy tak skapych
> danych.
> marta
>

Oj to baaaaardzo dluuuuuuga historia. Musialabym napisac ksiazke a nie
maila.
W skrocie - poznalam go w tzw 'miedzyczasie', gdy z moim chlopakiem bylismy
bliscy rozstania z powodow bardzo powaznych. Wiem ze to bylo obrzydliwe z
mojej strony, ale to nie ja sprowokowalam te sytuacje, a pozniej wymknela mi
sie ona spod kontroli - no i zakochalam sie. W duzym stopniu bylo to
spowodowane obojetnoscia mojego chlopaka, ktory wiedzial o wszystkim i mogl
temu zapobiec. Oczywiscie stan taki nie mogl trwac dlugo, musialam sie na
kogos zdecydowac, no i zostalam z moim chlopakiem. A teraz po prostu umieram
z tesknoty... Jak o nim zapomniec?

Gosia