Czy mozna kochac 2 facetow na raz?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-01-26 18:02:00

Temat: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo kocham mojego chlopaka, z ktorym jestem juz prawie 7 lat. Jednak
pomimo wszelkich staran nie moge zapomniec o mojej dawnej milosci,
codziennie o nim mysle i wspominam cudowne chwile ktore razem spedzilismy.
On rowniez mnie kocha, jestem jego pierwsza i jedyna miloscia - i swiadomosc
tego powoduje, ze tesknie za nim jeszcze bardziej, a tesknota ta jest dla
mnie nie do zniesienia. Nie moglabym zostawic dla niego mojego chlopaka,
moje serce nie wytrzymaloby rozstania, a jednoczesnie wiem ze nie jestem
wobec niego w porzadku. Czy myslicie ze ze mna jest cos nie tak? Moze jestem
poligamistka? A moze ktos z Was byl w podobnej sytuacji i moze mi cos
doradzić?

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-01-26 18:03:21

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

> ...A moze ktos z Was byl w podobnej sytuacji i moze mi cos doradzić?

Dla scislosci: czy chodzi o sytuacje w ktorej chcesz byc z 2-ma facetami
jednoczesnie?

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-26 18:34:35

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "Gwidon S. Naskrent" <r...@a...amu.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 26 Jan 2001, cbnet wrote:

> > ...A moze ktos z Was byl w podobnej sytuacji i moze mi cos doradzić?
>
> Dla scislosci: czy chodzi o sytuacje w ktorej chcesz byc z 2-ma facetami
> jednoczesnie?

To już na pl.soc.seks proszę ;)

GSN

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-26 19:25:29

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gosia wrote:
[..]
> wobec niego w porzadku. Czy myslicie ze ze mna jest cos nie tak? Moze jestem
> poligamistka? A moze ktos z Was byl w podobnej sytuacji i moze mi cos
> doradzić?

Prędzej czy później, któregoś z nich stracisz. Może nawet obu :(
Mam wrażenie, że tego pierwszego po prostu idealizujesz.

pozdrawiam
Arek

--
Poprzyj Projekt Ustawy ustalajacej maksymalne oplaty za
usługi telefoniczne. http://www.pnc.eteria.net/obywatelski.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-26 20:08:10

Temat: Odp: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "martarym" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

A tak od siebie to musisz zaryzykowac bo 2 nie mozesz miec.
A dlaczego rozstaliscie sie 7 lat temu? A dlaczego twoj byly
tez chce wracac? Trudno mi cos powiedziec przy tak skapych
danych.
marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-27 15:28:08

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A tak od siebie to musisz zaryzykowac bo 2 nie mozesz miec.
> A dlaczego rozstaliscie sie 7 lat temu? A dlaczego twoj byly
> tez chce wracac? Trudno mi cos powiedziec przy tak skapych
> danych.
> marta
>

Oj to baaaaardzo dluuuuuuga historia. Musialabym napisac ksiazke a nie
maila.
W skrocie - poznalam go w tzw 'miedzyczasie', gdy z moim chlopakiem bylismy
bliscy rozstania z powodow bardzo powaznych. Wiem ze to bylo obrzydliwe z
mojej strony, ale to nie ja sprowokowalam te sytuacje, a pozniej wymknela mi
sie ona spod kontroli - no i zakochalam sie. W duzym stopniu bylo to
spowodowane obojetnoscia mojego chlopaka, ktory wiedzial o wszystkim i mogl
temu zapobiec. Oczywiscie stan taki nie mogl trwac dlugo, musialam sie na
kogos zdecydowac, no i zostalam z moim chlopakiem. A teraz po prostu umieram
z tesknoty... Jak o nim zapomniec?

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-27 15:28:16

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Prędzej czy później, któregoś z nich stracisz. Może nawet obu :(
> Mam wrażenie, że tego pierwszego po prostu idealizujesz.
>
> pozdrawiam
> Arek
>

Mojego chlopaka raczej nie strace z tego powodu - on wie o tej mojej milosci
i - bardzo temu sie dziwie - ale twierdzi ze chce byc ze mna bez wzgledu na
wszystko, nawet to ze kocham kogos jeszcze. Dziwne, prawda? Sa dwie
mozliwosci - albo kocha mnie tak bardzo, ze jest w stanie to zaakceptowac,
albo po prostu nie robi to na nim wiekszego wrazenia.

A co do idealizacji - to przeciez jest to calkowicie normalne ze jesli kogos
kochamy to sila rzeczy, czesto podswiadomie idealizujemy te osobe. To
znaczy, moze nie tyle idealizujemy co nie dostrzegamy w niej wad, a przeciez
kazdy z nas ma jakies wady. Gdyby nie bylo idealizacji w milosci, to nikt w
nikim by sie nie zakochal i rodzaj ludzki by wyginal. Dopiero po jakims
czasie 'przegladamy na oczy' - i okazuje sie ze ta osoba wcale nie jest taka
doskonala. Tylko ze wtedy to nie jest juz ta sama milosc...

Pozdrowienia

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-27 15:28:21

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Dla scislosci: czy chodzi o sytuacje w ktorej chcesz byc z 2-ma facetami
> > jednoczesnie?
>
> To już na pl.soc.seks proszę ;)
>
> GSN

Przepraszam ale nie przypominam sobie zebym pisala cos o seksie. Jesli
chodzi o te sfere zycia to uwazam ze mieszcze sie w normie.

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-27 15:28:26

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dla scislosci: czy chodzi o sytuacje w ktorej chcesz byc z 2-ma facetami
> jednoczesnie?
>
> Czarek

No nie, oczywiscie ze nie. To byloby przeciez niemozliwe i krzywdzace dla
wszystkich.
Chcialabym tylko wiedziec, czy to ze sie za kims strasznie teskni, duzo o
nim mysli i cierpi z powodu jego utraty mozna nazwac miloscia? A jesli nie,
to CZYM JEST MILOSC?

Gosia
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-27 16:08:19

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> W skrocie - poznalam go w tzw 'miedzyczasie', gdy z moim chlopakiem
bylismy
> bliscy rozstania z powodow bardzo powaznych. Wiem ze to bylo obrzydliwe z
> mojej strony, ale to nie ja sprowokowalam te sytuacje, a pozniej wymknela
mi
> sie ona spod kontroli - no i zakochalam sie. W duzym stopniu bylo to
> spowodowane obojetnoscia mojego chlopaka, ktory wiedzial o wszystkim i
mogl
> temu zapobiec. Oczywiscie stan taki nie mogl trwac dlugo, musialam sie na
> kogos zdecydowac, no i zostalam z moim chlopakiem. A teraz po prostu
umieram
> z tesknoty... Jak o nim zapomniec?

Wspolczucia dla tego chlopaka, ktory spedzil z Toba 7 lat. Powiedzialas mu o
tym co czujesz? To co tu piszesz? Ze bardzo tesknisz za tamtym, ze ciagle o
nim myslisz? Nie wazne co zrobisz i tak skrzywdzisz jedna osobe (albo
siebie, albo swojego chlopaka).
Nie mozna kochac dwoch osob (bo naprawde watpie, zeby dwoch facetow
zaakceptowalo taki zwiazek), musisz sie na kogos zdecydowac.
pozdrawiam
--
spider
s...@c...pl
http://www.eps.gda.pl/spider