Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: tomek wilicki <t...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Czy można żyć z nieleczoną ziarnicą złośliwą 5,5 roku????
Date: Sat, 20 Dec 2008 20:13:55 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 58
Message-ID: <gijg5i$q11$1@inews.gazeta.pl>
References: <op.umgu9akz3nkxho@loocas-pc> <494d1f81$0$29356$f69f905@mamut2.aster.pl>
<gij9cr$mje$1@inews.gazeta.pl> <494d30b9$0$29460$f69f905@mamut2.aster.pl>
<gije99$2i18$1@opal.icpnet.pl>
Reply-To: t...@w...pl
NNTP-Posting-Host: 078088142248.jg.vectranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1229800434 26657 78.88.142.248 (20 Dec 2008 19:13:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 20 Dec 2008 19:13:54 +0000 (UTC)
X-User: jeff01
User-Agent: KNode/0.10.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:252851
Ukryj nagłówki
STranger wrote:
> m. pisze:
>> Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gij9cr$mje$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> Ja osobiście uważam, że lata albo i dziesięciolecia to czas, który
>>> należy poświęcić na degenerację swojego organizmu, wtedy dopiero można
>>> liczyć na to, że pojawi się nowotwór i znajdzie właściwe warunki do
>>> rozwoju. Wymaga to ciężkiej, nieustającej pracy, ale jak widać bardzo
>>> wielu ludziom się udaje.
>>
>> a co z dziecmi chorymi na nowotwor? albo ludzmi, ktorzy zyja zdrowo, w
>> zyciu np. nie palili papierosow, a umieraja na raka pluc?
>
> Przyczyn mutacji może być wiele, nie zawsze są to tylko przyczyny
> środowiskowe. A nowotwór to bardzo szybka niekontrolowana mutacja, można
> traktować nowotwór jako próbę szybkiego wyewoluowania nowej cechy
> gatunkowej, jednak taka gwałtowna próba mutacji najczęściej kończy się
> unicestwieniem przedstawiciela danego gatunku, czyli w przypadku ludzi
> śmiercią człowieka. Czytałem kiedyś naukowy artykuł o takiej konkluzji
> dotyczącej nowotworów, nie wiem co na to oficjalna medycyna. Pewnie
> klasyczna medycyna interesuje się tylko leczeniem i zapobieganiem, a nie
> rozważaniami nad genezą.
>
Źle
Komórka, która oddycha tlenowo, ma zdolność apoptazy, komórka która oddycha
beztlenowo traci tą zdolność. Przywróć komórkom nowotworowym zdolność
oddychania tlenowego i nowotwór przestanie istnieć.
Jakkolwiek głupio to brzmi, to jednak taką tezę wysnuł bodajże 70 lat temu
pewien naukowiec, za co zdaje się dostał nagrodę nobla. Ale lobby
farmaceutyczne przeforsowało swoją własną tezę - że raka można wyleczyć
jedynie kupując od nich chemioterapię. O teorii "oddychania tlenowego"
zapomniano. Aż do niedawna, gdy pewien naukowiec przypomniał sobie - hej,
przecież zastosowanie kwasu dichlorooctowego aktywuje w komórkach zdolności
oddychania tlenowego! Sprawdźmy tą starą, głupią teorię, odrzuconą przez
współczesną medycynę.
Dodał kwas dichlorooctowy do hodowli tkankowych kilkudziesięciu różnych
nowotworów ludzkich. Wszystkie notowory obumarły, pozostawiając
nienaruszone zdrowe komórki. Podał kwas dichlorooctowy myszom z
nowotworami. Wszystkie myszy wyzdrowiały.
Na badania kliniczne na ludziach "nie ma pieniędzy", bo przecież kwas
dichlorooctowy to kosmicznie droga substancja - ilość wymagana do
kompletnej terapii kosztuje aż 10 zł (dziesięć złotówek, dwa i pół euro).
Niedawno wyszły w bodajże Belgii na światło dzienne historie kilkunastu
osób, które - usłyszawszy od lekarzy że mają położyć się i umrzeć -
sięgnęły po kwas dichlorooctowy. Wszystkie te osoby wyzdrowiały. Skończyło
się rozruchami, gdy ludzie zrozumieli, że ten lek jest znany już od dawna,
a jednak ich bliskim pozwolono umrzeć.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
|