« poprzedni wątek | następny wątek » |
241. Data: 2009-05-14 19:45:56
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?On 14 Maj, 21:26, kasia pierdziasia <k...@a...pl> wrote:
> Wypad stad blacharo, bo ci z rowa jebie.
To twój własny smród. Jak się przymkniesz, to zniknie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
242. Data: 2009-05-14 19:47:34
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?Użytkownik "Qrczak" napisał:
> > nie otrzymuję znikąd tzw pensji, to oprócz pieniędzy tzw "na życie
> > i waciki" od męża, mam także swój majątek (choćby po rodzicach,
> > czy z okresu, kiedy pracowałam) i w związku z nim zakładam swoje
> > konta.
> To ile Ty masz tych kont, Ikselko?
Wszystkie SKOKi nasze są ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
243. Data: 2009-05-14 20:09:59
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?W Usenecie i...@g...pl <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
> On 14 Maj, 21:30, "Qrczak" <q...@g...pl> wrote:
>> W Usenecie i...@g...pl <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>>
>>
>>>> Jednak
>>>> prawie niczego nie może załatwić w moim imieniu- nawet najmniejszej
>>>> poierdółki. Aby mogła załatwiać sprawy bankowe- nie wystarczyło nawet
>>>> upoważnienie do kont, więc jest wszędzie jako własciciel konta.
>>
>>> Oczywiście, kiedy pisałam "upoważnienie", nie wyraziłam się ściśle -
>>> ja mam na myśli równoprawną współwłasność kont itp, która także w
>>> naszym (moim i TŻ) przypadku jest jedyną i oczywistą zasadą ich
>>> zakładania i zawsze działa w obie strony. Ja chociaż już nie pracuję i
>>> nie otrzymuję znikąd tzw pensji, to oprócz pieniędzy tzw "na życie i
>>> waciki" od męża, mam także swój majątek (choćby po rodzicach, czy z
>>> okresu, kiedy pracowałam) i w związku z nim zakładam swoje konta.
>>
>> To ile Ty masz tych kont, Ikselko?
>
> Dużo. Każde do innych celów, każde innego rodzaju. O rodzajach kont
> możesz sobie tu poczytać:
> http://ladny.lukas.podhale.pl/
Ale po co, kiedy można większość celów realizować w ramach jednego konta
bankowego.
>>> I właśnie, aby uniknąć tego typu perturbacji spadkowych na wypadek
>>> śmierci jednego ze współmałżonków, para ufających sobie ludzi czyni
>>> siebie nawzajem współwłaścicielami.
>>
>> A ja głupia myślała, że po to, żeby oboje przechowywali swoje dochody
>> i je wypłacali w miarę potrzeb.
>
> Mówisz o rachunku bieżącym. Są też inne rachunki=konta. Jak wyżej.
Który ma funkcję ROR, obsługę lokaty, funduszu czy innego badziewstwa.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
244. Data: 2009-05-14 20:15:56
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?Użytkownik "Qrczak" napisał:
> > Mówisz o rachunku bieżącym. Są też inne rachunki=konta.
> > Jak wyżej.
> Który ma funkcję ROR, obsługę lokaty, funduszu czy innego
> badziewstwa.
No jak to tak? Cały swój majątek oddać jednemu banku? :O A jak ten
bank zbankrutuje?
(a serio - o dywersyfikacji ryzyka pani Qra nie słyszała? :))
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
245. Data: 2009-05-14 20:52:47
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?i...@g...pl pisze:
> Oczywiście, kiedy pisałam "upoważnienie", nie wyraziłam się ściśle -
> ja mam na myśli równoprawną współwłasność kont itp, która także w
> naszym (moim i TŻ) przypadku jest jedyną i oczywistą zasadą ich
> zakładania i zawsze działa w obie strony. Ja chociaż już nie pracuję i
> nie otrzymuję znikąd tzw pensji, to oprócz pieniędzy tzw "na życie i
> waciki" od męża, mam także swój majątek (choćby po rodzicach, czy z
> okresu, kiedy pracowałam) i w związku z nim zakładam swoje konta.
Wcześniej wszystko było wg Ciebie wspólne, a teraz się okazuje, że masz
_swój_ majątek... Mą Ci daje na waciki, ale od spadku po rodzicach wara?
BTW nauczyciele to jednak sporo muszą zarabiać, skoro wydzielają odrębny
rachunek na pensję i dysponują tymi pieniędzmi przez lata :>
> I nieco mnie śmieszy podejście do tego sporej liczby osób, dla których
> pieniądze z pensji to jedyny uznany powód i możliwość posiadania przez
> kobietę takowych - możnaby krótko ich lekceważące zdziwienie
> spointować tym, że "ptakowie niebiescy nie sieją, nie orzą"... a konta
> mają, w celach operacyjnych, majątkowych (konta przy lokatach czy
> innych) czy rentierskich choćby, itp. Osoby nieposiadające innego
> majątku/dochodów poza pensją, nie wyobrażają sobie, po co
> niepracującej kobiecie własne konto, no i jakim prawem w ogóle ona
> takowe może posiadać, skoro nie ma państwowej (czy innej) posadki i
> pensji co miesiąc ;-PPP
No właśnie po co Ci to odrębne konto?
Miało być 'co je moje to je twoje'. A wyszedł znowu klops.
> Nie nie, to bardzo dobre prawo. zabezpiecza interesy osób słabszych -
> dzieci z innego małżeństwa np, kiedy to nowa żona mogłaby zagarnąć, co
> się im należy.
Inteligentni ludzie nie mają czarnych dziur i się nie zabezpieczają !
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
246. Data: 2009-05-14 21:03:28
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:gui0fk$2tr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> > waciki" od męża, mam także swój majątek (choćby po rodzicach, czy z
> > okresu, kiedy pracowałam) i w związku z nim zakładam swoje konta.
Nie znasz prawa?
Tylko dochody z pracy są wspólne.
Dochody z odrębnych majątków nie. Podlegają innym przepisom i prowadzenie
tego wszystkiego, łącznie ze sprawami spadkowymi osobno jest łatwiejsze,
nawet przed sądami, gdyby doszło do konfliktów wśród spadkobierców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
247. Data: 2009-05-14 21:08:54
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?Panslavista pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:gui0fk$2tr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>>> waciki" od męża, mam także swój majątek (choćby po rodzicach, czy z
>>> okresu, kiedy pracowałam) i w związku z nim zakładam swoje konta.
>
> Nie znasz prawa?
> Tylko dochody z pracy są wspólne.
> Dochody z odrębnych majątków nie. Podlegają innym przepisom i prowadzenie
> tego wszystkiego, łącznie ze sprawami spadkowymi osobno jest łatwiejsze,
> nawet przed sądami, gdyby doszło do konfliktów wśród spadkobierców.
Znam prawo. Znam też poglądy Ikselki, a ta twierdzi, że _wszystko_ w
małżeństwie jest wspólne, ponieważ małżeństwo to nieprzerwana fala
uniesień i nie ma tutaj miejsca na czarne dziury.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
248. Data: 2009-05-14 21:50:08
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości:
>> Lubisz suko jebana czuc mojego buta na ryju?
>> Sehr Gut, dobrze trafiles, pisz mi wiecej parchu.
> Zdejmij tę brunatną koszulę, bo w szyi za ciasna.
Jaka wyrywna jesteś! Jak młoda klacz. ;D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
249. Data: 2009-05-14 21:54:46
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości:
>> Przed ślubem rozdzielność majątkowa to dziś normalka. A potem
>> taki delikwent z radością oznajmia wychodząc z rozprawy rozwodowem:
>> "wiedziałem, że tak będzie! Jak dobrze, że mamy osobną kasę" :P-)
>> No cóż - myśl jest bardzo twórcza- po co więc w dniu ślubu zakładać
>> ewentualność rozwodu?
> Niekoniecznie o przyszły rozwód chodzi, częściej chyba o to, że z
> bezmyślności/złośliwości/czegokolwiek mężuś/żonka zaciąga długi
> prywatne lub firmowe, a druga strona musi je potem spłacać, jeśli nie
> ma rozdzielności (spójrz chociażby na cytowaną gdzieś przez Ducha
> ilość kasy, na jaką zadłużeni są ludzie w bankach).
U mnie już wszystko się wydało (takie różne "stronnicze" konta) i mamy
teraz w małżeństwie tylko jedną stronę. Jak mi Bóg miły, czyste
partnerstwo. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
250. Data: 2009-05-14 21:57:07
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?Użytkownik "michał" napisał:
> >> Lubisz suko jebana czuc mojego buta na ryju?
> >> Sehr Gut, dobrze trafiles, pisz mi wiecej parchu.
> > Zdejmij tę brunatną koszulę, bo w szyi za ciasna.
> Jaka wyrywna jesteś! Jak młoda klacz. ;D
Nie bardziej niż Twój czytnik, który sieczkę z wątku robi :P
(czy koń jak ugryzie/kopnie, to może kości połamać? :>)
Jak on (czytnik) te posty zamienia? Ja też chcę taki :D
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |