« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-29 11:35:55
Temat: Czy patisona da sie?...Czy patisona da sie "rozebrac" w sposob bezkrwawy? Tzn. bezkrawawy dla nas,
bo patisona chcemy i tak udusic.
Czy to po prostu ja trafilam na jakiegos zwyrodnialca o baaardzo twardej
"skorupce"? (tzn. np. przejrzaly?)
Na razie 1:1, tzn. wycielam 1 maly kawaleczek, a on mnie skaleczyl tylko
troszeczke (1 mala ranka).
:-) Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-29 18:10:04
Temat: Re: Czy patisona da sie?...> Czy patisona da sie "rozebrac" w sposob bezkrwawy? Tzn. bezkrawawy dla nas,
> bo patisona chcemy i tak udusic.
>
> Czy to po prostu ja trafilam na jakiegos zwyrodnialca o baaardzo twardej
> "skorupce"? (tzn. np. przejrzaly?)
Patison w skorupce? Ejze, czy Ci sie nie pomieszalo z np. kokosem??? A sposob
na obranie patisona (pychota! :-))) ) jest jednen - sprawodzny! - trzeba uwazac
na palce ;-)))
Pzdr
Kundzia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-30 09:03:44
Temat: Re: Czy patisona da sie?..."Monika Bacińska-Wojewódka" napisala:
> Czy patisona da sie "rozebrac" w sposob bezkrwawy? Tzn. bezkrawawy dla nas,
> bo patisona chcemy i tak udusic.
>
> Czy to po prostu ja trafilam na jakiegos zwyrodnialca o baaardzo twardej
> "skorupce"? (tzn. np. przejrzaly?)
A może to prawdziwe UFO? Może lepiej zapukać?:-)
> Na razie 1:1, tzn. wycielam 1 maly kawaleczek, a on mnie skaleczyl tylko
> troszeczke (1 mala ranka).
Patisona (i inne dyniowate też) Można obgotować przed krojeniem.
Oczywiście jest potrzebne tylko przy starych, zdrewniałych egzemplarzach.
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |