Data: 2000-02-17 06:11:39
Temat: Re: Czy pesymizm jest "neutralnym polozeniem realistycznej swiadomosci" :)))
Od: "Bartosz Kaminski" <r...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paul Radetzky <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:38aa0c5a.6579726@news.tpnet.pl...
>
> Obawiam sie, ze czlowiek stojacy twardo na 2 nogach jest w stanie
> normalnym w stanie nudy, zdolowania i pesymistycznie postrzega swiat?
>
> Wszelka ideologia, milosc, przyjazn, duchowosc, uniesienie
> seksualne, namietnosc, uzywki, filmy, ksiazki - to wszystko jest swiat
> odlotow i zludzen. Lenny Kravitz spiewa fajnie - "I want to fly away".
> Stan szczescia jest uwarunkowany mniejszym lub wiekszym fly away.
[...]
Ha, jak ja lubie paradoksy! Zanalizujmy:
1. Stojacy 'twardo na 2 nogach' czlowiek przenika wszelkie
iluzje tego swiata.
2. Czlowiek ten jest zdolowany, swiat postrzega pesymistycznie
(czyli w 'czarnych kolorach')
3. Swiat nie jest czarny ani bialy (tylko niebieski, z odrobina zieleni,
o, a tu kawalek zoltego... :). Swiat to swiat, a nie plotno malarskie.
Nie widzisz tu pewnej sprzecznosci?
Konkluzja: ten hipotetyczny czlowiek wcale nie przeniknal wszelkich
iluzji tego swiata. Paradoksalnie, odrzucajac inne stworzyl swoja wlasna-
'swiat jest zimny, nudny, i w ogole bleee...'. Mysli ze uwolnil sie od
iluzji-
ale nie jest to prawda. Nie pozbyl sie zludzenia tego, ze bez bodzcow
'przyjemnosciowych' nie moze byc szczesliwy. Uwaza pozostalych za
glupcow i naiwniakow nie dostrzegajac, ze sam jest jednym z nich. A to,
ze reszty ludzi wcale nie obchodzi jacy sa glupi, i wciaz dobrze sie bawia,
poglebia tylko jego frustracje... Ale to temat na osobna bajke.
==============
Bartosz Kaminski
r...@k...net.pl
--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl
|