Mon, 16 Dec 2002 23:30:30 +0100, Amnesiac napisaB(a):

>>Kiedyś All pisał, że tutaj każdy próbuje realizować jakieś swoje cele, a
>>częściej chodzi właśnie o potrzeby. To jest istotny aspekt życia.
>
> Tak napisał? No to jemu też muszę przyznać rację. :-)

To racja, ale te cele zawsze wynikają z jakichś potrzeb,
czy to wewnętrznych, czy wymuszonych.

Myślisz, że zbyt rzadko przyznaję rację? Chyba dlatego, że bardziej
mnie interesuje racja, niż to, kto ją ma. Prawda jest autonomiczna.

>>Też próbuję realizować swoje potrzeby. Np. potrzebę szaleństwa...
>
> Mógłbyś rozwinąć tę myśl? (O potrzebie szaleństwa)

Kiedyś zastanawiałem się, czy społeczeństwo w całości może uodpornić
się na reklamę, która jak wiadomo stale mutuje. Chyba nie. Status quo
zawsze jest zwyrodniały, a w szaleństwie jest najlepsza metoda.:)
To nie jest bezinteresowne, ale to przyczyna, oraz moje prawo.

Pozdrawiam
Marek


--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)