« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-13 15:11:16
Temat: Czy przegram zakład?Założyłem się z moją dziewczyną że mnie "nie zgwałci" tzn że nie doprowadzi do
wytrysku jeżeli facet nie chce. Coś czuję że przegram, chyba że ktoś z
grupowiczów doradzi mi medykament po którym przez parę godzin nie osiągnę
erekcji. Tylko musi być to coś skutecznego i działającego fizjologicznie, a
nie na psychikę jak np. brom. Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-07-13 15:34:00
Temat: Re: Czy przegram zakład?> Założyłem się z moją dziewczyną że mnie "nie zgwałci" tzn że nie
doprowadzi do
> wytrysku jeżeli facet nie chce.
Ciekawa definicja.
A ogolnie to ROTFL.
--
Norbert
www.zdjecianorberta.prv.pl
#GG: 4441119
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-07-13 15:38:10
Temat: Re: Czy przegram zakład?chyba przegrasz...
albo nawal sie jak swinia, najlepiej jakimis "mozgojebami", stanac nie
powinien,,,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-07-13 15:59:05
Temat: Re: Czy przegram zakład?bob wrote:
> Założyłem się z moją dziewczyną że mnie "nie zgwałci" tzn że nie doprowadzi do
> wytrysku jeżeli facet nie chce. Coś czuję że przegram, chyba że ktoś z
> grupowiczów doradzi mi medykament po którym przez parę godzin nie osiągnę
> erekcji. Tylko musi być to coś skutecznego i działającego fizjologicznie, a
> nie na psychikę jak np. brom. Pozdrawiam.
a właśnie coś działającego na psychikę może okazać się niezwykle
skuteczne...
Po prostu niech Ci bardzo zależy (ale to bardzo, bardzo), żeby wszystko
zadziałało super sprawnie - a wtedy nie zadziała...
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-07-13 18:39:53
Temat: Re: Czy przegram zakład?
Użytkownik "nonnocere" <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cd114q$q7j$1@serwus.bnet.pl...
> Po prostu niech Ci bardzo zależy (ale to bardzo, bardzo), żeby wszystko
> zadziałało super sprawnie - a wtedy nie zadziała...
Qrcze, z tego wnioskuję, że Ty masz nadzieję ze podczas porodu wszystko ale
to wszystko pójdzie nie tak? Bo zgodnie z tym co napisałaś powyzej bardzo
chcąc porodu bez komplikacji osiągniesz odwrotny skutek?
HaNkA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-07-13 18:41:04
Temat: Re: Czy przegram zakład?HaNkA ReDhUnTeR wrote:
> Qrcze, z tego wnioskuję, że Ty masz nadzieję ze podczas porodu wszystko ale
> to wszystko pójdzie nie tak? Bo zgodnie z tym co napisałaś powyzej bardzo
> chcąc porodu bez komplikacji osiągniesz odwrotny skutek?
to są całkiem inne zależności :) choć poród coś tam ma wspólnego z
seksuologią ;)
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-07-14 16:38:21
Temat: Re: Czy przegram zakład?> Coś czuję że przegram, chyba że ktoś z
> grupowiczów doradzi mi medykament po którym przez parę godzin nie osiągnę
> erekcji. Tylko musi być to coś skutecznego i działającego fizjologicznie, a
> nie na psychikę jak np. brom. Pozdrawiam.
Wypowiedzi sporo ale konkretów mało. Jakoś nikt nie zna nazwy takiego leku. A
termin zakładu zbliża się.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-07-14 19:03:36
Temat: Re: Czy przegram zakład?> Wypowiedzi sporo ale konkretów mało. Jakoś nikt nie zna nazwy takiego
leku. A
> termin zakładu zbliża się.
Musialbym zrobic cos z osrodkiem odpowiedzialnym za erekcje, albo z droga
prowadzaca do cial jamistych i gabczastych. Sam z tym nic nie zrobisz. Bo co
masz zrobic... znieczulic sie? Co najwyzej mozesz sie "zalac w trupa" i
modlic sie ;) Zostaniesz wiec ZGWALCONY!
--
Norbert
www.zdjecianorberta.prv.pl
#GG: 4441119
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-07-14 22:05:51
Temat: Re: Czy przegram zakład?Witaj bob,
Dnia 13 lipca 2004 (17:11:16)
Na temat "Czy przegram zakład?"
pomoga psychotropy, chociaz po amfie tez przez dlugi czas bedzie malutki,
tak malutki ze dziewczyna az sie wystraszy i zaniecha swoich dzalan ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-07-14 23:21:49
Temat: Re: Czy przegram zakład?
> pomoga psychotropy, chociaz po amfie tez przez dlugi czas bedzie malutki,
> tak malutki ze dziewczyna az sie wystraszy i zaniecha swoich dzalan ;)
Panowie Norbert Posej przynajmniej próbowaliście. Czyli jednak jestem
udupiony. Choć może nie, ostatnio w apteczce matki odkryłem lek na bazie
Pavulonu. Tak nawiasem mówiąc - po co jej to? Ale do rzeczy. Jak wiadomo
Pavulon powodował rozluźnienie. Może tego spróbować. Obym się tylko za bardzo
nie rozluźnił, ale jak się Polak uprze to wygra każdy zakład na zasadzie "Co
ja k.... tego nie zrobię?!" pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |