Droga Kasiu...
Wczytuje sie w ten caly watek i odnosze wrazenie, ze Ty sie troszke za
bardzo angazujesz w zwiazek, ktory nie wiadomo co przyniesie...
Sprobuj spojrzec na sprawe bez emocji. Poznalas przez internet faceta,
ktory czym predzej chcial sie z Toba spotkac. Naopowiadal Ci przy tym
o swojej dziewczynie, ze jest z nia od osmiu lat, ze... mniejsza o to
zreszta, co on Ci tam jeszcze powiedzial. Ty sie dosc mocno
zaangazowalas, a skad wiesz, czy tego rodzaju "przyjaznie" nie sa jego
sposobem na zycie? Przeciez Ty go nie znasz! Widzieliscie sie kilka
razy, spedziliscie w milej atmosferze kilkanascie godzin, nie znasz
jego przeszlosci, choc moze nie jest ona najistotniejsza, ale naprawde
nie wiadomo czego sie po tym czlowieku spodziewac. Zadaj sobie
pytanie: na ile jestes w nim zakochana?
Sprobuj sama okreslic, czy warto ryzykowac wiazac sie z takim kims...
moze sie myle, ale gdyby z nim bylo wszystko w porzadku, nie
stwarzalby niejednoznacznych sytuacji.
Koledzy rzucili garsc calkiem trafnych uwag - mysle, ze to wszystko
pomoze Ci w podjeciu decyzji, ale nie zapominaj, ze to wlasnie Ty
musisz ja podjac... i to sama.

pozdrawiam

robercikus