Data: 2013-05-03 22:40:03
Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <1...@4...net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sat, 27 Apr 2013 23:57:00 +0200, Flyer napisał(a):
>
> > Założenie [domów nawiedzonych] stworzyli żyjący ludzie, a nie
> > byty nierealen pt. duchy. Idioci dają się wkręcać wariatom, tak
> > totrzeba nazwać. ;>
>
> Nazywaj sobie TO jak chcesz, ale dasz radę kpić tylko póki sam ich [duchów]
> nie spotkasz albo póki nie opowie Ci o takim spotkaniu ktoś, komu
> bezgranicznie wierzysz i kto na pewno nie jest idiotą ani wariatem.
Myślenie wyłączyli? ;> To nie musi być Warszawa, może być wiocha
zabita dechami. Od czasów ostatnich zlodowaceń na terenie danej
wiochy zmarło tragicznie wystarczająco dużo osób [nie
wspominając świn, drobiu i innego żywego dobrodziejstwa], żeby
mieszkaniec takiej wiochy widział codziennie PROCESJE duchów. I
co? I nic. Czasami jeden wariat z drugim zobaczy jakąś
szlachciankę [wszak szlachectwo zobowiązuje - swoją drogą czemu
nie chłopkę? ;>].
Rzeczywistość byłaby prostsza, gdyby nie chwasty pt. istnienie
duchów. Jeżeli ktoś ma problemy
psychiczne/neurologiczne/osobowościowe [ucieczka od
rzeczywistości, próba zaistnienie/zainteresowania innych sobą]
to wiadomo byłoby od razu, że ma takie problemy. I sam
zainteresowanyteż by o tym wiedział i mógł/musiał coś z tym
zrobić, zamiast trwać twardo w swojej wierze.
PF
|