Data: 2004-04-24 20:38:51
Temat: Re: Czy śpicie ze swoim TŻ w jednym łóżku?
Od: Gosia <x...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
lutka wrote:
> ciekawi mnie czy śpicie ze swoim TŻ w jednym łóżku - ja nie śpię już od
> kilku lat i bardzo sobie chwalę,
Ja sobie chwalę spanie wspólne. Nawet jak w hotelu zamiast małżeńskiego
łóżka dostaniemy dwa, których nie da się złączyć, to śpimy razem na
jednym, a drugie jest puste.
> wysypiam się dobrze,
Ja też, o ile nie położę się zbyt późno spać, ani nie wstanę zbyt wcześnie.
> nikt mnie budzi późnym
> wchodzeniem do łóżka,
Mnie też, bo zazwyczaj kładziemy się spać razem, a jeśli mąż z jakichś
powodów nie może położyć się ze mną i kładzie się później to przez sen
się do niego przytulam.
> nie trąca, a co najważniejsze mam tę chwilkę
> intymności przed zaśnięciem.
Ja mam nie tylko chwilę, ale całą noc na przytulanie się.
> Od kiedy przeniosłam się do osobnego pokoju -
> odżyłam i seks nawet stał się przyjemniejszy.
A po seksie też rozchodzicie się do swoich pokoji? Czy po prostu nie
robicie tego nigdy w łóżku przed snem?
> Słyszałam opinie że małżeństwo
> śpiących osobno - umrze. Czy i wy podzielacie taką opinię?
Wszystko zależy czego się oczekuje od związku, od charakteru ludzi i ich
potrzeb. W niektórych związkach osobne sypialnie mogą być zwiastunem
rozpadu, innym taki układ może odpowiadać. Jeśli zarówno tobie jak i
jemu to odpowiada (i na pewno nie powoduje nieuświadomionego oddalania
się od siebie) to jest o.k.
Gosia
|