Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-06-15 12:57:49

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: m...@p...arena.pl (Ewa S) szukaj wiadomości tego autora

Paweł Olszewski <o...@p...fm> writes:

Nosz sie nie odzywalam, ape prowokujesz chlopie, oj prowokujesz! :-)

> Koebiety w Sieci to dość specyficzna sprawa. Są one jakby lekko
> ,,męskie''. Mówię tutaj o psychice.

Skad wiesz, jaka psychike maja "kobiety w sieci"?
A moze ja siedze przed komputerem godzinami, zeby przegladac katalogi
mody, kupowac kosmetyki i czytac ksiazki kucharskie? No no no.

A jesli nawet nie? Czy umiejestnosc (i czerpanie przyjemnosci z)
klikania mysza, szybkiego pisania na klawiaturce i posiadania minimum
wiadomosci informatycznych, potrzebnych do korzystania z inetu czyni
mnie meska? Ubrana jestem w obcisly uniform, bluzka z glebokim
dekoltem, dlugie blond wlosy, nogi do ziemi i jeszcze zakrecone i
dlugie, pomalowane na czerwono paznokcie. To na pewno moja meska strona
osobowosci kazala mi siedziec godzinami przed lustrem, zeby ten efekt
osiagnac?
Moj komputer w domu ma wlasne imie (zainteresowanym zdradze -
"Herkules"), a podstaw unixa uczylam sie suszac paznokietki, z zielona
maseczka na twarzy.
Oj, chlopie, chlopie... ;-)

> Typowa kobieta z mojego otoczenia
> raczej nie interesuje się komputerami, internetem. Na całe tabuny
> koleżanek, które miałem kiedyś na studiach, z internetu korzystała
> może jedna, dwie. A facetów było nas conajmniej 20.

Ale o czym to przesadza?
I czy te jedna-dwie byly bardziej "meskie" od pozostalych?

> Obecnie jest podobnie. W firmie informatycznej, w której pracuję, jest
> jedna kobieta i 30 facetów.

A u mnie na studiach bylo 80 chlopa i 9 dziewczyn. No i o czymkolwiek
to swiadczy, na pewno nie o tym, ze te 9 to babo-chlopy!

> Dlatego uważam, że (nie ujmując Wam kobiecości), macie widać psychikę
> lekko zbliżoną do psychiki facetów, więc i podejście do seksu macie
> pewnikiem nieco inne niż typowe panienki z mojego otoczenia.

Hmmm... nie wiem, jak tam z Twoimi panienkami, ale seks... miodzio! :->
A moj partner wcale nie musi mnie zachecac do seksu opowiadajac o
jadrach.. systemu ;-P

I skad ten pewnik?

> >owszem, zgadzam sie, ze sa takie jak opisales - ale nie wszystkie
> >takie sa i smiem twierdzic ze to nawet nie wiekszosc. Ty jednak
> >uparcie twierdzisz, ze sa TYLKo takie i kobiet seks nie podnieca.
>
> Każdy sądzi podług własnego układu odniesienia. Ja znam tylko takie
> kobiety.

Hmmm... chodz, pokaze Ci prawdziwe piekno!

> A co ma sens? Nic nie ma sensu. Kiedyś... kiedyś może coś i miało
> sens.

Sens ma szukanie sensu.

> pozdrawiam serdecznie
> Paweł Olszewski
>

I ja pozdrawiam
EwaS

Ps. Z ta blondynka w dopasowanym uniformie... nie bierz serio :-)

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-06-15 20:17:55

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: Paweł Olszewski <o...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

On 15 Jun 2000 14:57:49 +0200, m...@p...arena.pl (Ewa S) wrote:

>Nosz sie nie odzywalam, ape prowokujesz chlopie, oj prowokujesz! :-)

Mam na drugie imię Prowokator :-)

>> Koebiety w Sieci to dość specyficzna sprawa. Są one jakby lekko
>> ,,męskie''. Mówię tutaj o psychice.
>Skad wiesz, jaka psychike maja "kobiety w sieci"?

Z obserwacji.

>A moze ja siedze przed komputerem godzinami, zeby przegladac katalogi
>mody, kupowac kosmetyki i czytac ksiazki kucharskie? No no no.

No i? Ale korzystasz z Sieci, co dla typowej kobiety z mojego
otoczenia jest niewyobrażalne. Niekoniecznie z braku umiejętności, co
zainteresowań.

>A jesli nawet nie? Czy umiejestnosc (i czerpanie przyjemnosci z)
>klikania mysza, szybkiego pisania na klawiaturce i posiadania minimum
>wiadomosci informatycznych, potrzebnych do korzystania z inetu czyni
>mnie meska?

Nie męską, ale o cechach lekko w tym kierunku.

>Ubrana jestem w obcisly uniform,

buuu. Całkiem męskie...

>bluzka z glebokim dekoltem,

Takoż męskie.

>dlugie blond wlosy,

No tutaj spoko.

>nogi do ziemi i jeszcze zakrecone i dlugie, pomalowane na czerwono paznokcie.

Buuu, nie lubię takich paznokci.

>To na pewno moja meska strona
>osobowosci kazala mi siedziec godzinami przed lustrem, zeby ten efekt
>osiagnac?

Przecież nie twierdzę, że jesteś męska!

>Moj komputer w domu ma wlasne imie (zainteresowanym zdradze -
>"Herkules"), a podstaw unixa uczylam sie suszac paznokietki, z zielona
>maseczka na twarzy.
>Oj, chlopie, chlopie... ;-)

I uważasz, że typowa kobieta uczy się podstaw Uniksa? Sama widzisz, że
jesteś połączeniem kobiecości z pewnymi cechami jednak typowszymi dla
mężczyzny.

>> Typowa kobieta z mojego otoczenia
>> raczej nie interesuje się komputerami, internetem. Na całe tabuny
>> koleżanek, które miałem kiedyś na studiach, z internetu korzystała
>> może jedna, dwie. A facetów było nas conajmniej 20.
>Ale o czym to przesadza?
>I czy te jedna-dwie byly bardziej "meskie" od pozostalych?

Tak. Jedną z nich znałem dość dobrze. Wolała nasze towarzystwo i
męskie rozrywki. Była ładna i kobieca, ale psychicznie lubiła męskie
rozrywki. Nie tylko, owszem. Podobnie jak Ty. Ale miała predyspozycje
właśnie w tym kierunku.

>> Obecnie jest podobnie. W firmie informatycznej, w której pracuję, jest
>> jedna kobieta i 30 facetów.
>A u mnie na studiach bylo 80 chlopa i 9 dziewczyn. No i o czymkolwiek
>to swiadczy, na pewno nie o tym, ze te 9 to babo-chlopy!

Nie babo-chłopy. Mogą być kobiece do bólu w wyglądzie i części
zachowania. Ale część psychiki mają właśnie lekko męskujące.

>> >owszem, zgadzam sie, ze sa takie jak opisales - ale nie wszystkie
>> >takie sa i smiem twierdzic ze to nawet nie wiekszosc. Ty jednak
>> >uparcie twierdzisz, ze sa TYLKo takie i kobiet seks nie podnieca.
>> Każdy sądzi podług własnego układu odniesienia. Ja znam tylko takie
>> kobiety.
>Hmmm... chodz, pokaze Ci prawdziwe piekno!

:-)))))

>> A co ma sens? Nic nie ma sensu. Kiedyś... kiedyś może coś i miało
>> sens.
>Sens ma szukanie sensu.

Szukam i nic.

>Ps. Z ta blondynka w dopasowanym uniformie... nie bierz serio :-)

buu. Lubię blondynki. Uniformów nie, ale są przecież ściągalne.

--
pozdrawiam serdecznie
Paweł Olszewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-16 11:37:55

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: "kosmo" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiesz Pawle, z Twoich postow wynika, ze otaczasz sie albo malo
inteligentnymi kobietami typu, 'slodka sliczna idiotka' albo po prostu nie
wiesz, ze one tez interesuja sie komputerami, netem itp. Nie wydaje mi sie
aby w dzisiejszych czasach kobieta (i nie tylko) miala prawo bytu (chodzi
mi o prace zawodowa) bez znajomosci obslugi kom. i internetu. Ewentualnie
moze byc sklepowa lub miec inne, nie wymagajace myslenia, stanowisko
Bez obrazy
--
Pozdrawiam 'Miłości innych pragnie się po to,
Kosmo aby mieć jeszcze jeden powód
do kochania siebie'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-17 08:31:15

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: Paweł Olszewski <o...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 16 Jun 2000 11:37:55 GMT, "kosmo" <k...@p...onet.pl>
wrote:

>Wiesz Pawle, z Twoich postow wynika, ze otaczasz sie albo malo
>inteligentnymi kobietami typu, 'slodka sliczna idiotka'

Bynajmniej.

>albo po prostu nie wiesz, ze one tez interesuja sie komputerami, netem itp.
>Nie wydaje mi sie
>aby w dzisiejszych czasach kobieta (i nie tylko) miala prawo bytu (chodzi
>mi o prace zawodowa) bez znajomosci obslugi kom. i internetu.

Bez internetu jak najbardziej. A nawet jeśli korzysta, to na zasadzie
wykorzystania maszyny i nic więcej. Po prostu taki ma zawód i tyle. Co
innego kobitki na newsach. Te są tutaj z własnej woli i przyjemności.

--
pozdrawiam serdecznie
Paweł Olszewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-17 15:10:13

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: Saanale <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Olszewski wrote:

>[...] Bez internetu jak najbardziej. A nawet jeśli korzysta, to na zasadzie
> wykorzystania maszyny i nic więcej. Po prostu taki ma zawód i tyle. Co
> innego kobitki na newsach. Te są tutaj z własnej woli i przyjemności.
Przecież to polega tylko na czytaniu i pisaniu;-))) Mówisz, że to
zajęcie zbyt obciążające umysł i normalna kobieta sobie nie radzi z
czyms takim?????
saanale
> pozdrawiam serdecznie
> Paweł Olszewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-18 09:33:04

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: Paweł Olszewski <o...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 17 Jun 2000 17:10:13 +0200, Saanale <s...@p...fm> wrote:

>>[...] Bez internetu jak najbardziej. A nawet jeśli korzysta, to na zasadzie
>> wykorzystania maszyny i nic więcej. Po prostu taki ma zawód i tyle. Co
>> innego kobitki na newsach. Te są tutaj z własnej woli i przyjemności.
>Przecież to polega tylko na czytaniu i pisaniu;-))) Mówisz, że to
>zajęcie zbyt obciążające umysł i normalna kobieta sobie nie radzi z
>czyms takim?????

<Pratchett mode>
Ależ oczywiście. Powszechnie wiadomo, że kobiety nie powinny czytać,
gdyż im się od tego mózgi przegrzewają.
</Pratchett mode>

:-))))

--
pozdrawiam serdecznie
Paweł Olszewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-18 10:59:34

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: Saanale <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Olszewski wrote:

> Ależ oczywiście. Powszechnie wiadomo, że kobiety nie powinny czytać,
> gdyż im się od tego mózgi przegrzewają.
> </Pratchett mode>
>
> :-))))
Jak czytam powyższe to mi nie tylko mózg się przegrzewa:-)))))(serducho
nie wytrzymuje)
saanale
> pozdrawiam serdecznie
> Paweł Olszewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-18 19:38:32

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: Paweł Olszewski <o...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 18 Jun 2000 12:59:34 +0200, Saanale <s...@p...fm> wrote:

>> Ależ oczywiście. Powszechnie wiadomo, że kobiety nie powinny czytać,
>> gdyż im się od tego mózgi przegrzewają.
>> </Pratchett mode>
>> :-))))
>Jak czytam powyższe to mi nie tylko mózg się przegrzewa:-)))))(serducho
>nie wytrzymuje)

A wiesz, skąd to cytat? Bo dla niewiedzących, faktycznie słowa moje
mogą się wydać denerwujące.

--
pozdrawiam serdecznie
Paweł Olszewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-18 21:03:09

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: "jacob" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Saanale wrote in message <3...@p...fm>...
>
>
>Paweł Olszewski wrote:
>
>> Ależ oczywiście. Powszechnie wiadomo, że kobiety nie powinny czytać,
>> gdyż im się od tego mózgi przegrzewają.
>> </Pratchett mode>
>>
>> :-))))
>Jak czytam powyższe to mi nie tylko mózg się przegrzewa:-)))))(serducho
>nie wytrzymuje)

Obserwuje ten pojedynek kobiety-mezczyzni i pragne rzucic na to swoj cien.
Pojedynek ten ma swoja dluga historie od czasu powstania ruchu szufrazystek
w Anglii, az po dzien dzisiejszy.
Nie jest dla nikogo niewiaDOMA, ze od zamierzchlych czasow [po
matriacholizmie (czy tak to sie nazywa?)], mezczyzni starali sie kobiete
zechchnac do drugiej kategorii, robiac z niej podludz. Najwiecej przyczynily
sie do tego wszelkie religie czyniace z kobiet niewiarygodnych ludzi.
Wszystkie wazne przywileje przywlaszczyli sobie mezczyzni, czyniac z kobiety
obiekt zaspokojenia swojej chuci, rodzenia dzieci i ich wychowaniu, oraz
zaspokojenia potrzeb podniebienia.
Wydawaloby sie, ze dzisiaj przy konstytucyjnym rownouprawnieniu kobiet ten
stan zanikl. Alez, gdzie tam! Zyje on jeszcze w swiadomosci wielu mezczyzn,
ktorzy nadal uwazaja kobiety za cos mniej wartosciowego od mezczyzn.
Ten pojedynek uwidacznia sie na tej grupie miedzy Pawlem Olszewskim (i nie
tylko niego) i kobietom.
Pawel Olszewski zyje wciaz jeszcze w sredniowieczu, uwazajac, ze inne
kategorie nalezy stosowac przy ocenie mezczyzn, a inne - kobiet. Nie moze
sie on pogodzic mysla, ze kobiety sa takimi samymi istotami, jak mezczyzni.
Wolalby by on, by dzisiaj stosowano wobec kobiet prawa sredniowiecza. Wedlug
niego kobieta winna byc cnotliwa, nie zajmowac sie osiagnieciami techniki
(komputer), byc potulna owieczka, sluzaca woli pamu - mezczyznie, a moze
nawet nie byc wyksztalcona.
Nie mam nic przeciw temu, ze jest on poprzedniego pokolenia (ja jestem chyba
starszym od niego) i jest przeciwny rozwiazlosci panujacej dzisiaj miedzy
mezczyznami i kobietami, ale nich te sama miarke stosuje wobec obu plci.
Dlaczego tacy jak on patrza przez palce na wybryki mezczyzn, natomiast jest
pelen gorzkich slow wobec kobiet, czyniacych to samo. Czy nie zakrawa to na
hipokryzje?
Prosze mnie mylnie nie rozumiec, ze jestem za rozwiazlym zyciem. Chodzi mi
tylko o to, by ci, ktorzy toleruja rozwiazle zycie u mezczyzn, tolerowali je
tak samo u kobiet i nic wiecej.

jakub

>saanale
>> pozdrawiam serdecznie
>> Paweł Olszewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-19 14:36:27

Temat: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Od: Saanale <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paweł Olszewski wrote:

> A wiesz, skąd to cytat? Bo dla niewiedzących, faktycznie słowa moje
> mogą się wydać denerwujące.

Boję się napisać, że nie wiem...Ale co mi tam. Oswieć mnie!!!!
Tylko bez zgryźliwosci proszę;-)))))). Co to znaczy :Pratchett mode.
Droga do wiedzy bywa czasem upokarzająca:-(((Wstyd się przyznać do
niewiedzy, ale głupim być cały czas też przykro.
saanale
> pozdrawiam serdecznie
> Paweł Olszewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry