On Thu, 8 Jan 2004 11:57:36 +0100 I had a dream that idiom <i...@w...pl> wrote:
>> Znam przypadek klasy, w której wszyscy chłopcy byli pozwani o alimenty,
>> bo pewna dziewczna przespała się z całą klasą na jednej wycieczce.
> Znasz taki przypadek, tak ?? A może mi powiesz, jak to się skończyło, bo ja
> wiem, że nie jest to możliwe :) Pozwała ich hurtowo ?? Znowu wymyśliłeś
> sobie brednię :)

Nie wymyśliłem.

> Pierwszy przypadek w Polsce hurtowego pozwu o alimenty bez ustalenia
> ojcostwa! Na Twoim miejscu opisałabym to w prasie fachowej, bo to ewenement
> na skalę światową ;)

No to całą klasę podała o ustalenie ojcostwa, moim zdaniem obojętne,
prawda? Ważne jest zdarzenie i jego konsekwencje.

> Bredzisz tak, że aż miło się to czyta - uwielbiam gdy ktoś kompromituje się
> kompletnym brakiem znajomości zagadnienia :)

Uwielbiam, jak ktoś jest opętany nienawiścią jak LePpeR i nie potrafi
logicznie rozumować.

>> Dobrze, pójdźmy inną drogą - Ty mi udowodnij, że żaden taki przypadek
>> nie miał miejsca.
> Po co - przecież to Ty już się dałeś poznać, jako ktoś, kto nie ma zielonego
> pojęcia, a wypisuje bzdury :)))))) Ja nie muszę udowadniać, że nie jestem
> wielbłądem :)

Skoro uważasz, że obojętne co się dzieje, to i tak masz zawsze rację, to
po co w ogóle tu cokolwiek piszesz?

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.