ja miałam przygody w Nowym Sączu jak chiałam z koleżanką kupić szydełko do ściegu tuinezyjskiego. tylko w jedym sklepie znalazłam a w innych patrzyli na nas jak na wariatki prosto z Kobierzyna:) -- Pozdrawiam Alina a...@p...fm a...@o...pl GG# 2870843
Zobacz także