Data: 2004-02-14 13:14:29
Temat: Re: Czy to jest depresja
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij> napisał w wiadomości
news:c0l2oq$3l0$1@zeus.man.szczecin.pl...
> > więc wszędzie wisiały ciuchy, były w tym reportażu zdjęcia
> > firmowe ciuchy na wszystkich ścianach
> > wyglądało to jak na ruskim bazarze...
>
> A nosily je czy tylko rozwieszaly?
na zdjęciach ciuchy wisiały
może dlatego, że ich właścicielki
chciały tym sposobem pochwalić się repoterowi
tym ile mają ;)) więc na potrzeby zdjęcia to rozwiesiły
ale z artykułu wynikało, że one traktowały te ciuchy
jako jakieś relikwie
dbały o nie, mało używały, kolekcjonowały
raczej, niż je nosiły
interesujący artykuł to był
> (...)
> > musiałaś go nieźle "okiełznać" ;))
> > "oswoić" ;) itd
> > (skoro Ty jesteś "zależna" to gdzie jestem ja??? buu)
>
> Nie bucz ;) Zobacz ile mozna zrobic :) Rozne cechy mozna udoskonalic,
> popracowac nad nimi, przeanalizowac, by wiedziec/czuc ile w naszych
> zachowaniach/slowach automatycznej zaleznosci, a ile nas samych.
automatyczna zależność?
a osobowość to nie jest właśnie "my sami"?
Gdzie
> jestem ja, moje plany, oczekiwania, wartosci, a gdzie pod tym "moim"
siedza
> oczekiwania, sądy i wartosci innych. Potem juz wystarczy trenowac i
> podtuczyc samodzielne "ja"
to znaczy jak podtuczyć?
jakiś konkretny sposób, przykład, pomysł?
rany, ale cię męczę
aż mi wstyd
lecz są to sprawy dość istotne ;)
a od ciebie można się hm... wiele nauczyć? ;))
i zyje sie duzo strawniej :)
ale do końca zycia pozostaje się "zależnym"?
tak jak ma się określony kolor oczu?
pozdrowienia
Natalia
|