Data: 2001-03-10 15:48:40
Temat: Re: Czy to jest fair?
Od: l...@p...onet.pl (Marlena Lipińska )
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia <l...@p...onet.pl> na
<p...@n...pl> napisala:
> Powiedziałam : "Nie kocham już Ciebie"
Kilka slow, w ktorych jest wszystko... Wiesz powiem Ci cos... ja to tez
powiedzialam kilka miesiecy temu... Siedzialam obok... lzy lecialy mi z
oczu... slowa dusily gardlo... patrzalam w te kochane przez tyle lat oczy...
patrzalam w ta twarz jasna... i czulam taki bol jakby mi serce wyrwano i
rozerwano na strzepy, ale wiedzialam, ze to co powiem jest uczciwe choc jest
zadaniem Mu bolu "smierci"... i czulam jak zycie sie konczy... jak umieram z
rozpaczy bo ranie... ale powiedzialam, ze - nie kocham juz Ciebie, to co
czulam jest we mnie nadal, ale zapakowane w aksamit wspomnien i schowane
gleboko w sercu... przepraszam... A On powiedzial, ze bardzo mnie kocha... i
bedzie zawsze, bo jestem jedyna kobieta Jego zycia... do smierci... ze zycie
beze mnie to smierc za zycia, ze bedzie zyl ale tak jakby Go nie bylo... ze
czuje sie stary i wszystko za nim... nie wiedzial jak bardzo mnie kocha...
Jest wspanialym czlowiekiem o ogromnej inteligencji, darze Go ogromnym
szacunkiem, przyjaznia.... Nie bylam Jego warta...
Zaplakana,
Marlena Lipińska
G-G 148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wpl.pl
--
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|