Data: 2001-08-12 16:58:33
Temat: Re: Czy to jest milosc czy to jest kochanie?
Od: "Argon" <a...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Wedlug mnie lepszym sposobem bylaby wczesniejsza rozmowa wyjasniajaca mi
>cala sytuacje. Ukrywajac ten fakt przede mna zrobil mi jeszcze wieksza
>przykrosc, bo w ten sposob okazal sie klamca. A przeciez kazdy zwiazek
>powinien byc budowany na zaufaniu.
Piekna formulka Aniu... Tylko, ze juz tak jest na tym swiecie, ze kazdy
klamie.. No chyba ze my mieszkamy w 2 roznych siwatach... Inna sprawa, ze
jednym klamanie wychodzi lepiej drugim gorzej:)))))))
>Dziekuje za slowa otuchy i zrozumienie. Trzymaj kciuki, bo probuje mu ufac
>ale to teraz zalezy tylko od niego.
Nie tylko teraz... zawsze zalezalo i zawsze zalezec bedzie.. Jesli bedzie
chcial z Toba zerwac to zerwie.. skoro tego nie zrobil to znaczy, ze nie
chce.. Po co wiec mu utrudniasz zycie wtracajac sie w skrawek jego
prywatnosci ????? Moze jeszcze kazesz nagrywac mu rozmowy z kazdym z kim sie
spotyka doszukujac sie zdrady.. Naprawde nie rozumiem takich osob jak ty..
Jak ktos chce cos naprawde znalesc to napewno znajdzie, zapewniam Cie...
Moze wystarczy przestac szukac i wszystko wroci do normy??? Nie myslalas tak
o tym???????
|