« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-03-20 16:14:43
Temat: Re: Czy to prawda ze...On Tue, 19 Mar 2002 21:24:46 +0100, rrenntoonn wrote:
> Thc niszczy scianki plemikow przez co sa one troche oblakane.
> Bezplodnym nie mozna byc ale dziecko pozniej moze byc troche nerwowe,
> rozdraznione i inne takie zwiazane z oun.
renton... i ty takie bzdury piszesz??
--
* ja * e...@h...pl *
<echelon mode="alert"> terrorism, osama bin laden, world trade center, fbi, cia,
nuclear weapon, explosives, heroin, cocaine, trinitrotoluen, uranium </echelon>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-03-20 17:39:27
Temat: Re: Czy to prawda ze...On Wed, 20 Mar 2002 15:49:09 +0100, Lechox <l...@k...net.pl>
disseminated foul capitalist propaganda:
>> Mozna podobno byc bezpolodnym po dlugotrwalym paleniu trawy i haszu???
[...]
> ....jezeli nie bezplodnosc, to duza szansa, ze potomek bedzie z
> defektem..... :-(
Ciekaw jestem skąd czerpiesz te informacje. Usłyszałeś gdzieś?
Przeczytałeś? Widziałeś wyniki jakichś badań? Zgadujesz?
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik; ailurophile by trade; SNAFU TANJ TANSTAAFL; /^\ lk
Do you want to join the Ancient Illuminated Seers of Bavaria? / (*) \
Put $ 3,125.00 in a cigar box and bury it in your backyard. / \
One of our *Underground* Agents will contact you shortly. /_____________\
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-03-20 19:56:46
Temat: Re: Czy to prawda ze...On Wed, 20 Mar 2002 15:49:09 +0100, Lechox wrote:
>> Mozna podobno byc bezpolodnym po dlugotrwalym paleniu trawy i haszu???
>> ja jaram juz 7 lat i niewiem czy uzasadnione sa grozby znajomych za moge
>> niemiec dzieci???
>
> ....jezeli nie bezplodnosc, to duza szansa, ze potomek bedzie z
> defektem..... :-(
wiesz, że wkraczasz na obszar, który był przedmiotem wielu badań
naukowych?
radziłbym uzupełnić wiedzę przed wygłaszaniem opinii...
--
* ja * e...@h...pl *
<echelon mode="alert"> terrorism, osama bin laden, world trade center, fbi, cia,
nuclear weapon, explosives, heroin, cocaine, trinitrotoluen, uranium </echelon>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-03-20 20:22:39
Temat: Re: Czy to prawda ze...On Wed, 20 Mar 2002 19:33:23 +0100, rrenntoonn wrote:
> Tez kiedys tak wypieralem jak ty , ale badz sobie w takiej nieswiadomosci
> dalej bo widze ze ci wygodnie
czy wygodnie? ja bym sporo zmienił.
ale skoro jesteś taki pewien, to może powiesz mi, z jakich badań
naukowych czerpiesz swoją wiedzę?
> Bzdury to pisze ten co zaklada serwis Kanaba takze bez kompromitacji
> czlowieq , ja bym sie tak czesto nie udzielal
masz rację, nie udzielaj się ;P
--
* ja * e...@h...pl *
<echelon mode="alert"> terrorism, osama bin laden, world trade center, fbi, cia,
nuclear weapon, explosives, heroin, cocaine, trinitrotoluen, uranium </echelon>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-03-20 20:22:39
Temat: Re: Czy to prawda ze...On Wed, 20 Mar 2002 20:35:22 +0100, Lechox wrote:
> ...nie interesuja mnie statystyki, wystarczy mi ze znam ludzi ktoorym sie to
> przytrafilo.... kto Ci zagwarantuje ze nie przytrafi sie to tobie???....
a wiesz, że ponad 90% sprawców wypadków drogowych jadło kiedyś kiszone ogórki?
najwyraźniej kiszony ogór to straszna trucizna. trzeba zdelegalizować!
--
* ja * e...@h...pl *
<echelon mode="alert"> terrorism, osama bin laden, world trade center, fbi, cia,
nuclear weapon, explosives, heroin, cocaine, trinitrotoluen, uranium </echelon>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-03-20 22:33:16
Temat: Re: Czy to prawda ze...Wiesz:) podziwiam cie jak z uporem maniaka bronisz wszelkich uzywek, i
dostrzegasz w nich same dobre strony.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-03-20 23:22:00
Temat: Re: Czy to prawda ze...On Wed, 20 Mar 2002 20:35:22 +0100, Lechox <l...@k...net.pl>
disseminated foul capitalist propaganda:
[...]
>> Ciekaw jestem skąd czerpiesz te informacje. Usłyszałeś gdzieś?
>> Przeczytałeś? Widziałeś wyniki jakichś badań? Zgadujesz?
> ....z zycia, przyjacielu, z zycia.... :-(
> ...nie interesuja mnie statystyki, wystarczy mi ze znam ludzi ktoorym sie to
> przytrafilo....
Znaczy, znasz ludzi którym urodziło się kalekie dziecko bo palili
marihuanę? Może jeszcze kilku?
Ja znam kogoś, komu urodziło się powazne upośledzone dziecko. Ale on
nie pali i nie pije. Shit happens.
Ale nie próbuję wymyślać teorii w rodzaju 'to przez picie wody z
kranu' albo 'to dlatego, że oglądał telewizję więcej niż dwie godziny
dziennie i go napromieniowało'. Próba określenia w taki sposób skutków
przyczynowo-skutkowych to przykład mentalności średniowiecza, a ja
żyję na szczęście w XXI wieku.
> kto Ci zagwarantuje ze nie przytrafi sie to tobie???....
Nikt. Chociaż biorąc pod uwagę że nie biorę żadnych narkotyków (nawet
kawy nie pijam, heh) prawdopodobieństwo jest dość niskie.
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik; ailurophile by trade; SNAFU TANJ TANSTAAFL; /^\ lk
Do you want to join the Ancient Illuminated Seers of Bavaria? / (*) \
Put $ 3,125.00 in a cigar box and bury it in your backyard. / \
One of our *Underground* Agents will contact you shortly. /_____________\
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-03-21 11:32:56
Temat: Re: Czy to prawda ze...Moze wiesz ile papieru mozna zrobic z konopii ale jakie ma skutki w
organizmie to pewnie niewiele a jesli juz to pewnie z obiektywnych zrodel
informacji .
Pale jointy 7 lat , psychologie studiuje 5 lat , jestem na dobrej drodze do
stanie sie terapeuta od uzaleznien i wspoluzaleznien.
Wiec z takimi jak ty zdarza mi sie pracowac . Nie badz taki pewny siebie .
Apropo zrodla informacji to daj mi czas to ci powiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-03-21 16:29:46
Temat: Re: Czy to prawda ze...> Znaczy, znasz ludzi którym urodziło się kalekie dziecko bo palili
> marihuanę? Może jeszcze kilku?
> Ja znam kogoś, komu urodziło się powazne upośledzone dziecko. Ale on
> nie pali i nie pije. Shit happens.
> Ale nie próbuję wymyślać teorii w rodzaju 'to przez picie wody z
> kranu' albo 'to dlatego, że oglądał telewizję więcej niż dwie godziny
> dziennie i go napromieniowało'. Próba określenia w taki sposób skutków
> przyczynowo-skutkowych to przykład mentalności średniowiecza, a ja
> żyję na szczęście w XXI wieku.
> > kto Ci zagwarantuje ze nie przytrafi sie to tobie???....
> Nikt. Chociaż biorąc pod uwagę że nie biorę żadnych narkotyków (nawet
> kawy nie pijam, heh) prawdopodobieństwo jest dość niskie.
....pod pojeciem defekt , rowniez rozumiem fakt, ze to dziecko rodzi sie w
rodzinie, jak nie patrzec PATOLOGICZNEJ... i od rodzica otrzymuje w
prezenciku wspoluzaleznienie.... i wszystkie "dobrodziejstwa" z tym
zwiazane...
... a to jusz wystarczy aby jego zycie przemienilo sie w koszmar...
badanie jakosci spermy tego nie wykaze....
pozdrawiam!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-03-21 17:03:34
Temat: Re: Czy to prawda ze..."rrenntoonn" <r...@b...pl> pisze:
> Pale jointy 7 lat , psychologie studiuje 5 lat , jestem na dobrej drodze
do
> stanie sie terapeuta od uzaleznien i wspoluzaleznien.
Ty powaznie to piszesz ?
Dany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |