> I znalem takich co jedli jajecznice z 10 jajek, mieli ..... (nie wiem),
> jedli tlusto i wazyli 150 kg, pili czesto, i czasami ich zjadala
> cukrzyca lub innego choroba birgera. ( amputacja obu nog, a potem szybki
> zgon).

Tiaaa... i pewnie jedli to wszystko bez chleba ?
I nie slodzili herbaty/kawy ?
Nie "zakaszali" owocami ?

Samo nadmierne spozywanie alkoholu jest baaaardzo szkodliwe (biochemicznie).
Przy naszym sposobie jedzenia zaczynaja bezblednie dzialac instynktowne
mechanizmy regulujace ilosc/jakosc pozywienia. Mój syn, kiedy mu usmazylem
(z rana) jajeczniczke (8g boczku, 1 cale jajko + 3 zóltka) zostawil polowe
bo "juz mi nie wchodzi" zapil herbata ze smietanka 30% i pognal do szkoly
(bez tzw. "drugiego sniadania"). Drugi posilek jest zwykle ok.16-17 i... to
wszystko.

"Jadarek" - Dariusz Kral