Użytkownik Sokrates <d...@w...pl>

> Mam w najniższym poważaniu tirówkę, która w ten sposob pracuje z
> własnej nieprzymuszonej woli i kontakt z nią byłby dla mnie niczym
> onanizm.< ...> Gdybym nie byl żonaty to też nie
> skorzystalbym
> z tirówki, ponieważ brzydzę się takowymi.

Wiesz co, po tym wynurzeniu to ja brzydzę się Tobą - kim Ty właściwie
jesteś, żeby traktować drugiego człowieka jak szmatę, nie wiedząc o nim
kompletnie nic? Ale co tam - przyjemnie się tak dowartościować: "ja to
jestem wspaniały człowiek, nie to co te obrzydliwe tirówki na poboczu".
Marta - bez pozdrowień.

PS. A skorzystać to Ty mógłbyś co najwyżej z USŁUG tirówki, a nie "z
tirówki" jak raczyłeś napisać - to taki sam człowiek jak Ty czy Twoja żona i
tak samo świadczy innym usługi, żeby zarobić pieniądze na życie.