> > Ciekawe, że niektore kobiety też potrafią inne panie
> > traktować jak szmaty.
>
> Też tego nie rozumiem i boli mnie - jako kobietę - bardzo :-(
> Bo jest to swego rodzaju kontrola nad kobiecą seksualnością - jak sam
> napisałeś: "Mam w najniższym poważaniu tirówkę, która w ten sposob pracuje z
> własnej nieprzymuszonej woli". Czyli kobieta zmuszona do usług seksualnych
> jest OK, ale taka co z własnej woli (czyli lubi seks z przygodnymi facetami)
> to już BE. A niby z jakiej racji?

Mnie też to boli, ale nie jako kobietę, a jako człowieka. Tym bardziej, że
obrzydzenie zwykle nie dotyczy wyłącznie tirówek, ale także, a może nawet
jeszcze bardziej, męskich prostytutek będących na usługach mężczyzn. Nie w płci
osoby się prostytuującej, jak sądzę, tkwi przyczyna...

Sadira

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl