Data: 2006-06-29 20:24:48
Temat: Re: Czy wprowadzać w błąd pracownika?
Od: twiza <i...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lia napisał(a):
> Dnia 2006-06-29 19:12:57 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
> przyrody grupowicz *twiza* skreślił te oto słowa:
>
>>>> jestem straszną abstynentką, kiedyś dostałam bombonierkę w dowodzie
>>>> wdzięczności nadziewaną alkoholem nawet jej nie tknęlam, a szkoda mi
>>>> było bardzo tej osoby, bo badzo ja lubialam :]
>>> Jeśli Twoim celem życiowym jest udawanie w Usenecie osoby inteligentnej
>>> inaczej, to świetnie Ci idzie.
>>>
>> jestem podobno osoba urodzoną w czepku, a to miedzy innymi osoby
>> inteligentne, i szczesliwe
>
> No dobra, ja rozumiem dlaczego w pracy zostałas potraktowana jak
> popychadło, a co Tobie podpowiada Twoja inteligencja?
>
niestety jestem naiwna, i robiłam za innych robota o tym nie wiedzac
--
...człowiek lubi wprowadzać gdzie indziej to, co posiada u siebie...
Montesquieu
|