Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Czy wprowadzać w błąd pracownika?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy wprowadzać w błąd pracownika?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 63


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-06-29 17:11:20

Temat: Re: Czy wprowadzać w błąd pracownika?
Od: twiza <i...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jolanta Pers napisał(a):
> twiza <i...@a...pl> napisał(a):
>
>> jestem straszną abstynentką, kiedyś dostałam bombonierkę w dowodzie
>> wdzięczności nadziewaną alkoholem nawet jej nie tknęlam, a szkoda mi
>> było bardzo tej osoby, bo badzo ja lubialam :]
>
> Jeśli Twoim celem życiowym jest udawanie w Usenecie osoby inteligentnej
> inaczej, to świetnie Ci idzie.
>
co masz na mysli?

--
...człowiek lubi wprowadzać gdzie indziej to, co posiada u siebie...

Montesquieu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-06-29 17:12:57

Temat: Re: Czy wprowadzać w błąd pracownika?
Od: twiza <i...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jolanta Pers napisał(a):
> twiza <i...@a...pl> napisał(a):
>
>> jestem straszną abstynentką, kiedyś dostałam bombonierkę w dowodzie
>> wdzięczności nadziewaną alkoholem nawet jej nie tknęlam, a szkoda mi
>> było bardzo tej osoby, bo badzo ja lubialam :]
>
> Jeśli Twoim celem życiowym jest udawanie w Usenecie osoby inteligentnej
> inaczej, to świetnie Ci idzie.
>
jestem podobno osoba urodzoną w czepku, a to miedzy innymi osoby
inteligentne, i szczesliwe

--
...człowiek lubi wprowadzać gdzie indziej to, co posiada u siebie...

Montesquieu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-06-29 17:14:48

Temat: Re: Czy wprowadzać w błąd pracownika?
Od: twiza <i...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa W napisał(a):
>
> Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:e80eo6$5eg$1@inews.gazeta.pl...
>> twiza <i...@a...pl> napisał(a):
>>
>>> jestem straszną abstynentką, kiedyś dostałam bombonierkę w dowodzie
>>> wdzięczności nadziewaną alkoholem nawet jej nie tknęlam, a szkoda mi
>>> było bardzo tej osoby, bo badzo ja lubialam :]
>
>
>> Jeśli Twoim celem życiowym jest udawanie w Usenecie osoby inteligentnej
>> inaczej, to świetnie Ci idzie.
>
>
> Obawiam się, że to nie udawanie;)
>
> Pozdr. Ewa
ja nigdy nie mówie komuś ze jestem mądra i inteligentna, po prostu znam
swoje wartości a to niektórym przeszkadza :)

--
...człowiek lubi wprowadzać gdzie indziej to, co posiada u siebie...

Montesquieu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-06-29 17:24:14

Temat: Re: Czy wprowadzać w błąd pracownika?
Od: twiza <i...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Monika napisał(a):
>> to by rozwiązało całą sytuację. Świadectwa najlepszego nie miałam ale
>> bylam zawsze sumienna, dokładna, rzetelna, nikt nie mógł mi niczego
>> w życiu zarzucić. Myślę że byłam bardzo dobrym pracownikiem, lepszym nawet
>> od innych. Tylko zawsze robilam błąd, gdy zwracalam starszym uwagę
>> gdy coś źle robili :(
>>
>> --
>> ...człowiek lubi wprowadzać gdzie indziej to, co posiada u siebie...
>>
>> Montesquieu
>
>
>
> Tak właśnie postępują kiepscy menadżerowie.
>
> Nie potrafią rozwiązywać problemów, zajmują sie gaszeniem pożarów a nie
> zarządzaniem/planowaniem i uprawiają spychologie w szerokim tego słowa
> znaczeniu.
>
> Może ta Pani czuła że w jakiś sposób jej zagrażasz.
>
> A pozbycie sie ciebie było dla niej doskonałym rozwiązaniem tej trudnej dla
> niej sytuacji.
>
> A może przechodzi teraz klimakterium i sama nie wie co chce od życia.
>
> Oj można powody mnożyć...........
>
> Lepiej długo tych spraw nie roztrząsaj, szkoda własnej energii.
>
> Teraz najważniejsze aby skupić sie na poszukiwaniu nowej pracy, jeśli tą
> poprzednia straciłaś
>
> Życzę powodzenia
>
> Monika
>
>
>
>
>
Zgadzam sie w zupełności. Tylko nie można ustepować, jeśli ktos nie ma
racji. To ,,gaszenie pożarow'' czesto sie zdarza w calej polsce.
Czlowiek szary nie liczy sie w społeństwie jest pomiatany, czesto
wykorzystywany. na to nie można pozwolic cos by trzeba z tym zrobić,
choć i tak wiem że nic nie zdziałam. Przecież w polsce rządzi szarancza,
a my musimy uciekać.


pozdrawiam Twiza

--
...człowiek lubi wprowadzać gdzie indziej to, co posiada u siebie...

Montesquieu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-06-29 17:54:42

Temat: Re: Czy wprowadzać w błąd pracownika?
Od: Lia <i...@p...org> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2006-06-29 19:12:57 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *twiza* skreślił te oto słowa:

>>> jestem straszną abstynentką, kiedyś dostałam bombonierkę w dowodzie
>>> wdzięczności nadziewaną alkoholem nawet jej nie tknęlam, a szkoda mi
>>> było bardzo tej osoby, bo badzo ja lubialam :]
>>
>> Jeśli Twoim celem życiowym jest udawanie w Usenecie osoby inteligentnej
>> inaczej, to świetnie Ci idzie.
>>
> jestem podobno osoba urodzoną w czepku, a to miedzy innymi osoby
> inteligentne, i szczesliwe

No dobra, ja rozumiem dlaczego w pracy zostałas potraktowana jak
popychadło, a co Tobie podpowiada Twoja inteligencja?

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org

Nie obrażaj krokodyla, zanim nie znajdziesz się na drugim
brzegu rzeki /przysłowie afrykańskie/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-06-29 19:31:08

Temat: Re: Czy wprowadzać w błąd pracownika?
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lia napisał(a):

> No dobra, ja rozumiem dlaczego w pracy zostałas potraktowana jak
> popychadło, a co Tobie podpowiada Twoja inteligencja?

ROTFL


--

Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
http://www.keja.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-06-29 19:32:31

Temat: Re: Czy wprowadzać w błąd pracownika?
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

twiza napisał(a):

> jestem podobno osoba urodzoną w czepku, a to miedzy innymi osoby
> inteligentne, i szczesliwe

Sama zaznaczyłas, ze _podobno_ urodziłas sie w czepku;D


--

Gosia
http://www.vivalavida.pl/urkaburka/
http://www.keja.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-06-29 20:24:48

Temat: Re: Czy wprowadzać w błąd pracownika?
Od: twiza <i...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lia napisał(a):
> Dnia 2006-06-29 19:12:57 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
> przyrody grupowicz *twiza* skreślił te oto słowa:
>
>>>> jestem straszną abstynentką, kiedyś dostałam bombonierkę w dowodzie
>>>> wdzięczności nadziewaną alkoholem nawet jej nie tknęlam, a szkoda mi
>>>> było bardzo tej osoby, bo badzo ja lubialam :]
>>> Jeśli Twoim celem życiowym jest udawanie w Usenecie osoby inteligentnej
>>> inaczej, to świetnie Ci idzie.
>>>
>> jestem podobno osoba urodzoną w czepku, a to miedzy innymi osoby
>> inteligentne, i szczesliwe
>
> No dobra, ja rozumiem dlaczego w pracy zostałas potraktowana jak
> popychadło, a co Tobie podpowiada Twoja inteligencja?
>

niestety jestem naiwna, i robiłam za innych robota o tym nie wiedzac

--
...człowiek lubi wprowadzać gdzie indziej to, co posiada u siebie...

Montesquieu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-06-29 20:27:52

Temat: Re: Czy wprowadzać w błąd pracownika?
Od: "Qrczak " <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

twiza <i...@a...pl> napisał(a):

> Ewa W napisał(a):
> >
> > Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:e80eo6$5eg$1@inews.gazeta.pl...
>
> >> Jeśli Twoim celem życiowym jest udawanie w Usenecie osoby inteligentnej
> >> inaczej, to świetnie Ci idzie.
> >
> >
> > Obawiam się, że to nie udawanie;)
> >
> ja nigdy nie mówie komuś ze jestem mądra i inteligentna,

Mówić nie musisz.

> po prostu znam
> swoje wartości a to niektórym przeszkadza :)

Znaczy się znanie przeszkadza czy wartości przeszkadzają?

Qra, co nie kuma ;-)

>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-06-29 20:32:05

Temat: Re: Czy wprowadzać w błąd pracownika?
Od: "Qrczak " <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

twiza <i...@a...pl> napisał(a):

> Lia napisał(a):
> > Dnia 2006-06-29 19:12:57 w sprzyjających i niepowtarzalnych
okolicznościach
> > przyrody grupowicz *twiza* skreślił te oto słowa:
> >
> >> jestem podobno osoba urodzoną w czepku, a to miedzy innymi osoby
> >> inteligentne, i szczesliwe
> >
> > No dobra, ja rozumiem dlaczego w pracy zostałas potraktowana jak
> > popychadło, a co Tobie podpowiada Twoja inteligencja?
> >
>
> niestety jestem naiwna, i robiłam za innych robota o tym nie wiedzac

Ale nie płacz. Przecież jesteś inteligentna, szczęśliwa. A na dodatek w
czepku. Urodzona.

Qra, bez nakrycia głowy


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rozwiazanie umowy o pracę
Dzień dobry, czy jest tu jakaś rodzina?
[ot] [prywata] do Pandory
chorwacja z jedynakiem szukamy towarzyszy zabawy
tajemnicze wydatki, długi żony- długie. co z tym zrobić?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »