Data: 2005-03-16 21:22:22
Temat: Re: Czy wy tu macie moderatora?
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"jbaskab" w news:6fdb.00001573.42359c2d@newsgate.onet.pl...
/.../
Proszę o wybaczenie za tak długą zwłokę :).
To wszystko przez Przemka hihi - wprowadził w czyn taki zwyczaj
odpowiadania wieczorami w trybie "zara" ;)... no i się udzieliło ;)
Ale z drugiej strony, życie przed nami, więc nie ma się co spieszyć
zanadto.
> Allozjusz:
>
> > A wyjaśnienie sprawy, przyszło jak widać dość szybko.
> > Wystarczyło tylko przykręcić poluzowaną śrubę...;))
> > W silniku
> Widzę, że lubisz majsterkować;)
> A wiesz, czemu się ta sruba poluzowała?
Przede wszystkim musielibyśmy ustalić, o której śrubie mówimy.
Wg mojego oglądu, mamy tu poluzowanych śrub około trzydziestu,
a zadawanie pytania "czemu _ta_" jest nieuprawnione.
O jaką więc śrubę pytasz?
;)
> A ja tymczasem naprawdę chciałabym zrozumieć skad Ci się wzięły te
> drozdzówki....Ostatnio czytam grupę w kratkę i z doskoku, stąd twoje
> skojarzenia nie sa dla mnie czytelne.
> Choć, jak wywiniesz kota ogonem, przeżyję;)
Nie - ja nie wywijam żadnych kotów, choć nie przeczę, że na pierwszy
rzut oka (patrz ekran), może tak wyglądać mój sposób ... hmmm
aktywności.
Rzecz w tym (kiedyś o tym mówiłem), że uznaję za mało interesujące
dla siebie - działania / uczestnictwo w szlifowaniu poglądów środka saka.
Natomiast - tak sobie ubzdurałem, by wskazywać na granice tegoż saka,
ku poszerzaniu horyzontów własnych i przy okazji cudzych, które się
ewentualnie zainteresują.
Co do drożdżówki - meritum już wyczytasz dzisiaj w innym miejscu.
A pochodzenie tego skojarzenia i hasła, jest również stąd, z pspolany.
Kilka dni temu czytałem ... hmm.. obcy tekst, w którym to hasło zostało
użyte łącznie z hasłem "edytkowatość".
Oczywiście jako manifest wiary, ale to już nieistotne w tym momencie.
Napisałaś jeszcze:
> > A ja tymczasem naprawdę chciałabym zrozumieć skad Ci się wzięły te
> > drozdzówki....Ostatnio czytam grupę w kratkę i z doskoku, stąd twoje
> > skojarzenia nie sa dla mnie czytelne.
/.../
> W każdym razie melduję, że nie rozumiem ni w ząb.
> A nie lubię nie rozumieć;)
Jeśli pozwolisz pohudrauliczyć...;))))
[bardziej w eter niż do Ciebie - wiem, że to dla Ciebie truizmy]
Nie ma nic, absolutnie nic nagannego w samym nierozumieniu czegokolwiek.
Nierozumienie jest immanentną cechą procesu poznawania świata,
tak jak oczywiste jest, że proces ten odbywa się w każdym żywym
stworzeniu i ma charakter na ogół narastający, choć bez wątpienia
do różnych granic.
"Drożdżówką chroniczną" pozostaje jednak taki ubsz, który jest przekonany
że musi wytykać - powtarzam - _wytykać_ drożdżówkowatość tym, dla
których stan ten, jest naturalną fazą rozwojową.
Motywację do takiego działania, ubsz czerpie oczywiście z niedostatków poczucia
własnej wartości; bez wątpienia obrzucenie kogokolwiek degradującymi
epitetami, daje takiej maupie poczucie tryumfu, wyższości, a nawet satysfakcji.
Lekceważenie więc "drożdżówek" może być pierwszym sygnałem rozpoznawczym
ubsz'a.
Istnieje też inna odmiana tego niezrozumienia - oparta o odwieczne prawo
lejka. Ale o tym pogadam chyba z Przemkiem...;))
> Aska
All
--
"Dla mnie osobiscie cos takiego jak reinkarnacja jest praktycznie faktem."
/fot. by Czarek/
|