Słodzik:
> ... Stąd też wiadomość, którą ode mnie otrzymałeś,
> przyjmij jako ostatnią.

Coz, ciesze sie zatem. :)

Zycze przy okazji aby udalo sie biednemu Slodzikowi przekonac
do swojego specyficznego punktu widzenia innych ~adresatow jego
niezmiennie jak domniemuje chorych wiadomosci, tych mianowicie,
z ktorymi na prozno pragnie sie utozsamiac i ktorych w zawoalowany
sposob okresla w swym wynaturzonym, roszczeniowo zorientowanym
slowniku jako "nie-impertyneckich nie-prymitywów", niestety.

Jedno jest tu pewne - tak niewasko pojechanego bezmozgiego popapranca
ani na psp ani nigdzie nie sposob nie zauwazyc, czego dowodem jest
chocby moje skromne zaledwie wystapienie. ;)

--
Czarek