Data: 2000-03-01 23:47:54
Temat: Re: Czy ze mna jest az tak zle....
Od: "B." <j...@k...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Powiem Ci jedno. Uważaj, przez podobną sytuację omal nie spaliłem dostania
się na studia. Matura przeszła bo się łudziłem, a nawet dzięki temu
dostałem kopa, ale potem było krucho.
Ale teraz nauczyłem sie jednego, co mówili mi juz dawno ludzie z LO.
Jeśli chcesz coś powiedzić to po prostu to mów, po co obwijać w bawełnę.
Najwyżej już nigdy tej osoby nie zobaczysz. A ile możesz stracić.
"Kiedy nadejdzie twój czas bardziej będziesz żałować rzeczy których nie
zrobiłeś niż te które zrobiłeś"
Pozdrowienia
sporter napisał(a) w wiadomości: <0lVu4.16850$WD.422050@news.tpnet.pl>...
>Co sie ze mna dzieje? Od pewnego dosycc dlugiego juz czasu(ok. rok)
>zadreczam sie myslami masci doslownie kazdej. tego sie nie da sprecyzowac.
>ta burza mozgu nie pozwala mi sie koncentrowac, uczyc sie i nie chodzi tu
>wcale o lenistwo. Po prostu ucze sie i nawiedzaja mnie mysli co powoduje,
ze
>zaczynam sie zastanawiac. Jak temu przeciwdzialac? Moze to pod wplywem
>otoczenia(klasa)? Miewam dziwne sny- rozdwojone. Czesc kiedys, a druga np.
>po pol roku, albo powtarza sie to samo. Nie jestem w stanie okreslic czy sa
>gorsze czy lepsze od poprzednich. Nikt nie potrafi mi pomoc. Sama siebie
nie
>potrafie dowartosciowac. Matura sie zbliza. I to wcale nie pod presja
>matury, bo to zaczeo sie wczesniej. To nie jest takze uczucie chociaz...a
>jesli jest ktos, tylko daleko i nie moge sie z nim widdziec co najwyzej
>rozmowa telefoniczna i internet(e-mail) to moze to jest tesknota. Z tym, ze
>wczesniej ta osoba nie byla mi dobrze znana. To trwa juz miesiac. A moze
>jestem tym zmeczony, mam tego dosc, boje sie jej powiedziec tego, moze boje
>sie co bedzie potem, czy sie wydzwigne i stane na nogach......??????????
>
>
|