Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy ze mna jest az tak zle....

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy ze mna jest az tak zle....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-02-29 19:45:00

Temat: Czy ze mna jest az tak zle....
Od: "sporter" <v...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Co sie ze mna dzieje? Od pewnego dosycc dlugiego juz czasu(ok. rok)
zadreczam sie myslami masci doslownie kazdej. tego sie nie da sprecyzowac.
ta burza mozgu nie pozwala mi sie koncentrowac, uczyc sie i nie chodzi tu
wcale o lenistwo. Po prostu ucze sie i nawiedzaja mnie mysli co powoduje, ze
zaczynam sie zastanawiac. Jak temu przeciwdzialac? Moze to pod wplywem
otoczenia(klasa)? Miewam dziwne sny- rozdwojone. Czesc kiedys, a druga np.
po pol roku, albo powtarza sie to samo. Nie jestem w stanie okreslic czy sa
gorsze czy lepsze od poprzednich. Nikt nie potrafi mi pomoc. Sama siebie nie
potrafie dowartosciowac. Matura sie zbliza. I to wcale nie pod presja
matury, bo to zaczeo sie wczesniej. To nie jest takze uczucie chociaz...a
jesli jest ktos, tylko daleko i nie moge sie z nim widdziec co najwyzej
rozmowa telefoniczna i internet(e-mail) to moze to jest tesknota. Z tym, ze
wczesniej ta osoba nie byla mi dobrze znana. To trwa juz miesiac. A moze
jestem tym zmeczony, mam tego dosc, boje sie jej powiedziec tego, moze boje
sie co bedzie potem, czy sie wydzwigne i stane na nogach......??????????


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-03-01 20:26:41

Temat: Re: Czy ze mna jest az tak zle....
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 29 Feb 2000 19:45:00 GMT, "sporter" <v...@b...gnet.pl>
wrote:

> Sama siebie nie potrafie dowartosciowac.

>jestem tym zmeczony,

Tak, rzeczywiscie cos tu jest nie tak.

--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl
http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm

...but all the drugs in this world...
...won't save her from HERSELF...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-01 23:47:54

Temat: Re: Czy ze mna jest az tak zle....
Od: "B." <j...@k...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Powiem Ci jedno. Uważaj, przez podobną sytuację omal nie spaliłem dostania
się na studia. Matura przeszła bo się łudziłem, a nawet dzięki temu
dostałem kopa, ale potem było krucho.
Ale teraz nauczyłem sie jednego, co mówili mi juz dawno ludzie z LO.
Jeśli chcesz coś powiedzić to po prostu to mów, po co obwijać w bawełnę.
Najwyżej już nigdy tej osoby nie zobaczysz. A ile możesz stracić.
"Kiedy nadejdzie twój czas bardziej będziesz żałować rzeczy których nie
zrobiłeś niż te które zrobiłeś"
Pozdrowienia
sporter napisał(a) w wiadomości: <0lVu4.16850$WD.422050@news.tpnet.pl>...
>Co sie ze mna dzieje? Od pewnego dosycc dlugiego juz czasu(ok. rok)
>zadreczam sie myslami masci doslownie kazdej. tego sie nie da sprecyzowac.
>ta burza mozgu nie pozwala mi sie koncentrowac, uczyc sie i nie chodzi tu
>wcale o lenistwo. Po prostu ucze sie i nawiedzaja mnie mysli co powoduje,
ze
>zaczynam sie zastanawiac. Jak temu przeciwdzialac? Moze to pod wplywem
>otoczenia(klasa)? Miewam dziwne sny- rozdwojone. Czesc kiedys, a druga np.
>po pol roku, albo powtarza sie to samo. Nie jestem w stanie okreslic czy sa
>gorsze czy lepsze od poprzednich. Nikt nie potrafi mi pomoc. Sama siebie
nie
>potrafie dowartosciowac. Matura sie zbliza. I to wcale nie pod presja
>matury, bo to zaczeo sie wczesniej. To nie jest takze uczucie chociaz...a
>jesli jest ktos, tylko daleko i nie moge sie z nim widdziec co najwyzej
>rozmowa telefoniczna i internet(e-mail) to moze to jest tesknota. Z tym, ze
>wczesniej ta osoba nie byla mi dobrze znana. To trwa juz miesiac. A moze
>jestem tym zmeczony, mam tego dosc, boje sie jej powiedziec tego, moze boje
>sie co bedzie potem, czy sie wydzwigne i stane na nogach......??????????
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-03 11:46:58

Temat: Re: Czy ze mna jest az tak zle....
Od: m...@i...com (Miernik) szukaj wiadomości tego autora

In article <0lVu4.16850$WD.422050@news.tpnet.pl>, sporter wrote:
>Co sie ze mna dzieje? Od pewnego dosyc dlugiego juz czasu(ok. rok)
>zadreczam sie myslami masci doslownie kazdej. tego sie nie da sprecyzowac.
>ta burza mozgu nie pozwala mi sie koncentrowac, uczyc sie i nie chodzi tu
>wcale o lenistwo. Po prostu ucze sie i nawiedzaja mnie mysli co powoduje, ze
>zaczynam sie zastanawiac. Jak temu przeciwdzialac? Moze to pod wplywem

Aaa, to tak jak ja jakiś czas temu. Też trwało to z rok.
Nie martw się, teraz już jest mi lepiej, to i Tobie będzie.

Zapytasz pewnie co ja z tym zrobiłem. Moge napisac, ale
nie odpowiadam za skutki wynikłe z naśladaowania mojego postępowania...

Więc na razie nie napisze, ale jak ktoś mimo wszystko zapyta, to napiszę.

--
_____________________________________________
Miernik / / mailto:m...@i...com
/ / tel.: +48 602 454 731
________________/___/ http://www.elka.pw.edu.pl/fundusz/miernik/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

OFF TOPIC ! FWD: Re: Dostęp do serwerów news z *.ppp.tpnet.pl.
wola
Re: Feminizm
Re: Ludzie starzy za mlodu.
Lodz?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »