Data: 2005-05-09 20:01:34
Temat: Re: Czym dla Was jest miłosc?
Od: " himera" <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
karola <h...@w...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:d58hd8$6u5$1@proxy.provider.pl...
> > himera napisał(a):
> >
> >> przeklinam siebie za tak silne uczucie, kiedy jej juz nie bedzie, nie
> >> wiem czy ktos wypelni ta pustke ktora po niej pozostanie.
> >>
> >
> > Nikt, na pewno nikt. Dlatego kochaj ją tak długo, jak tylko możesz.
> > Zazdroszczę Ci, że jeszcze możesz kochać swoją mamę.
> >
> > Ewa
> ja też zazdraszczę. Moja mama nie żyje od 19 lat. I nic, niestety nic, nie
> zapełni tej pustki. Tęsknię za nią nieustannie. Mój mąż nie ma obojgu
> rodziców i też twierdzi, że tej pustki nic nie wypełni. I on też tęskni.
> Więc ciesz się, że możesz kochać swą mamę tu i teraz. A.
ciesze sie ze dane mi jest doswiadczac tego uczucia, ale mysle sobie, ze
gdybym nie kochala jej tak mocno to bol zwiazany z jej odejsciem bylby
przeciez mniejszy, ja nie wyobrazam sobie zycia bez niej.
jesli bede tak przezywac smierc mojej mamy jak moja mama swojej mamy to nie
wiem jak ja bede zyc po jej smierci.
wiem ze nie powinnam myslec o jej smierci narazie, ale te straszne wizje
nawiedzaja moja glowe, przeciez ja ja tak kocham ze poszlabym za nia na
koniec swiata na bosaka, jesli nawet musialabym brodzic w sniegu lub isc po
rozgrzanych weglach.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|