Data: 2008-04-18 15:48:42
Temat: Re: Czym jest borelioza ...
Od: "MK" <m.kostrzewa@bez tego.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Inteligentnym ludziom polecam historię niejakiego Tosho - przez
> rok "krakowska lekarka" czy jakaś inna szamanka leczyła biedaka na
> chorobę,
> której nie miał. Co tam że objawy nie pasują, ważne że kasę płacił.
> Dosłownie parę dni temu przypadkiem trafiłem na nieśmiałe pytanie
> tego "borelika" - w końcu, po roku brania szkodliwych leków, ze
> zrujnowanym
> zdrowiem, uboższy o kilka grubych tysięcy, zrobił badania tarczycy.
> Jego "borelioza" okazała się niedoczynnością gruczołu tarczycowego.
>
Przypadek Tosho rzeczywiscie jest dziwny, nie jest typowy. Ma potwierdzona
borelioze poprzez Western Blota, ale rowniez ma problemy z kandydoza.
Wszystko na raz. Dlatego nie moze sie pozbierac. Borelioza wplywa rowniez na
hormony stad problemy z tarczyca. Objawy wszystkich trzech dolegliwosci sa
podobne i nie wiadomo, ktora jest obecnie dominujaca. Leczenie jednego
wyklucza leczenie drugiego. Cala filozofia.
Daj ludziom szanse wyrobic sobie wlasne zdanie. Nie rozsiewaj
niesprawdzonych informacji. W innym watku pisales jak to Geodeta twierdzil,
ze zaluje leczenia, a jednak to wlasnie on wystapil w TVN i nie negowal ani
choroby ani sposobu leczenia.
|