« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-12-09 11:12:14
Temat: Re: Czym kroić cebulę?> jeszcze o trzymaniu w zębach zapałek, tylko nie pamiętam, czy łebkiem na
> zewnątrz, czy przeciwnie.
Potwierdzam - ale to ma na celu dmuchanie przez usta by "odganiac" aromaty
cebuli od oczu. Wystarczy podczas krojenia rozmawiac, albo gwizdac :-)
Kolejny sposob z "kalendarza babci" to wlozyc na kilka minut cebule do
zamrazalnika - ostatecznie do zimnej wody. Nie polecam przed krojeniem mycia
cebuli w cieplej wodzie - wielu tak bezmyslnie robi i potem narzeka.
Moj sposob - po obraniu umyc w zimnej wodzie, krojenie na desce bardzo
ostrym nozem, pokrojone do osbnej miseczki, by nie lezaly na desce. Ja kroje
bardzo szybko, wiec moze to tez ma znaczenie.
Pozdrrr... Reksio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-12-09 11:51:26
Temat: Re: Czym kroić cebulę?
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dnbdpt$aa0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ponieważ małżonka moja płakać zaczyna już na sam widok cebuli na desce do
> krojenia leżącej, do tej pory obowiązek krojenia tejże leżał na moich
> barkach, jako że moje oczy wyposażone w szkła kontaktowe były dość
> odporne.
> Niestety, od pewnego czasu szkieł nosić nie mogę, musiałem wrócić do
> klasycznych patrzałków no i jest problem...
>
Pomożecie Mikołajowi?
>
> J.
>
Witam
wystarczy oddychać ustami ( zatkać nos) i po problemie
sprawdzone, proste i skuteczne
Pozdrawiam
maniek_m
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-12-09 11:59:49
Temat: Re: Czym kroić cebulę?Użytkownik "MarianM" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dnbr3t$2lt$1@news.onet.pl...
> [...] Pomożecie Mikołajowi?
>>
>> J.
>>
> Witam
> wystarczy oddychać ustami ( zatkać nos) i po problemie
No i Jar...erm, Mikołaj ma problem z głowy. Za to ja mam teraz problem, bo
nie bardzo mogę głośno kwiczeć, a wizja leżącego pod choinką małego
pudełeczka, owiniętego w lśniący papier i przewiązanego szyfonową
wstążeczką, po odwiązaniu, odpakowaniu (z bijącym sercem) i otwarciu którego
ukazuje się karteluszek z napisem "zatkaj nos i oddychaj ustami" - ona, ta
wizja, nie chce sobie pójść.
Pozdrawiam :)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-12-09 12:16:49
Temat: Re: Czym kroić cebulę?apokalipsa!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-12-09 12:25:29
Temat: Re: Czym kroić cebulę? na wesoło ale działadodo napisał(a):
> Kiedyś musiałam się zmierzyć z większą ilościa cebuli, nie miałam szans
> zrobic tego szybko i z desperacji posiłkowałam się .... maską do nurkowania
> hihihi. Ku uciesze mojego dziecka, które włożyło drugą i też musiało coś
> kroić ;-) Istny cyrk był i przynajmniej wesoło ;-)
> Maska spełniła swoje zadanie - oczy nie podrażnone. Był problem jedynie, bo
> pod maskę musiałam zdjąć okulary a bez nich słabo widzę....
No to u mnie było podobnie. Jako że ojciec - były oficer,
to do krojenia używaliśmy masek p-gaz.
Jak słoniki z dowcipu...
Pozdr.
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-12-09 12:34:01
Temat: Re: Czym kroić cebulę? nożem ;)Ja kroje nożem i nigdy nie placze, bo... bo zawsze zapalam jeden palnik
gazowy i kroje cebule w jego poblizu. kiedys pokazala mi ten patent
kolezanka i odtad go stosuje. :)
darecka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-12-09 14:34:03
Temat: Re: Czym kroić cebulę?
Użytkownik "Jarek P."
> Z czasów głębokiej komuny pamiętam specjalne urządzenie do krojenia
cebuli,
> składające się z pojemnika oraz dwóch noży "na krzyż" ze sprężynową
wajchą,
> było to strasznie toporne i o ile pamiętam, chyba mało skuteczne, u mnie w
> domu mama tego nigdy nie używała, mimo, że miała.
ja mam podobne ustrojstwo i nie z czasow komuny:-)
kroisz cebule na pol, kladziesz na deske przykrywasz tym czyms i walisz
lapka:-) w wystajacy na gorze tlok - piekne posztkowana cebula
urzadzonko ma z 10 lat i jest proste jak budowa cepa:-)
o takie: www.aem.pl/cebula.jpg
widac ze jest uzywane:-)
--
ania ----------------------------
www.aem.pl GG: 1145538
osiolek F650 CS i 143 spiace kucyki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-12-09 15:15:52
Temat: Re: Czym kroić cebulę?On Fri, 9 Dec 2005 15:34:03 +0100 I had a dream that ania <a...@e...pl>
wrote:
>ja mam podobne ustrojstwo i nie z czasow komuny:-)
>kroisz cebule na pol, kladziesz na deske przykrywasz tym czyms i walisz
>lapka:-) w wystajacy na gorze tlok - piekne posztkowana cebula
>urzadzonko ma z 10 lat i jest proste jak budowa cepa:-)
>o takie: www.aem.pl/cebula.jpg
>widac ze jest uzywane:-)
Ja mam bardzo podobne kupione w tym roku w Krakowie. Działa.
--
Grzegorz Janoszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-12-09 16:32:08
Temat: Re: Czym kroić cebulę?http://www.allegro.pl/search.php?string=do+cebuli&ca
tegory=5
Niestety żadnego z nich nie używałam, ale noszę się z kupieniem takiego
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=75936357 mojej przyszłej teściowej
Suita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-12-09 18:25:50
Temat: Re: Czym kroić cebulę?
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> napisał w
wiadomości news:dnbgka$lt6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Blender ręczny?
Ręczny?... Na korbę?... Jak zwie... yyyy.... no jak ten jakmutam, gulczas
czy jakoś tak, no ten łysy, co w Telezakupach występuje? Eeeeee....
Bo z takich z napędem ręcznym to mi przychodzi do głowy
> > [...]niebieskie urządzenie nawet na mój gust do naszej kuchni
> > nie pasuje za cholerę :-(
>
> O, widzę, że są lepsi ode mnie :D
Przestaniecie się ze mnie naśmiewać jedna z drugą (odpowiedź niżej)???? ;-/
Swoją kuchnię urządzałem jeszcze jako stary kawaler, więc jest prosta i
dwubarwna jedynie, małżonka moja styl pochwaliła i się go trzyma, narzędzie
ma być z tych podręcznych, stojących na wierzchu, więc musi pasować i
koniec, o!
> KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
TATAR. TATAR JEST MIŁY. I ŚLEDŹ W OLEJU...
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |