Masoneczka napisała:
> Wyodrębnianie literatuty kobiecej i innej (męskiej, klerykalnej itd) to
> podział sztuczny i chyba wymuszający te różnice, ale to nie oznacza, że nie
> poczytasz "męskiej" literatury to zależy od zainteresowań, hobby,
> tu różnice bywają, ale. Kobiety chyba adresują literaturę do mężczyzn?
> i odwrotnie.


Aniu, ale właśnie o to chodzi, by ta kobiecość w literaturze nie rzucała się w
oczy. A nie o dokonywanie sztucznych podziałów ;-)
Czy mężczyźni piszą dla kobiet, a kobiety dla mężczyzn ? Hm, znane są
przykłady gdzie trudno powiedzieć, że proza powstała dla kobiety lub kobiet.
Raczej z myślą po prostu o czytelnikach, ale na pewno tak bywa.

Pozdrawiam
>



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl